Halina Żytkowiak była drugą żoną Krawczyka. Zdradziła artystę

337

Halina Żytkowiak, druga żona Krzysztofa Krawczyka zmarła w 2011 roku w Los Angeles, na raka płuc. Muzyk nigdy nie wybaczył sobie jednej rzeczy.

Halina Żytkowiak była drugą żoną Krawczyka. Zdradziła artystę
(akpa)

Halina Żytkowiak była drugą żoną Krzysztofa Krawczyka. Połączyła ich pasja do muzyki. Halina była bowiem wokalistką w zespole "Tarpany", a potem w "Amazonkach", z którymi podróżowała po świecie. Kiedy opuściła band dostała propozycję współpracy z "Trubadurami". Tam poznała przyszłego męża.

Żytkowiak rozpowszechniła utwór "Będziesz ty", który wykonywała w duecie z Krawczykiem. W 1974 roku para wspólnie odeszła z zespołu i koncertowała po świecie jako grupa "Fair".

Solowa kariera

To Halina Żytkowiak zasugerowała Krawczykowi opuszczenie "Trubadurów" i pracę na własny rachunek. Decyzja o rozpoczęciu solowej kariery i wyjeździe do USA nie była łatwa dla piosenkarza. Ostatecznie zadecydowały o tym czynniki ekonomiczne. Artystka była w ciąży z Krawczykiem, ten chciał spełnić się jako mąż i ojciec, zaryzykował, wyjeżdżając za granicę z ciężarną żoną.

Krzysztof Krawczyk przez koncerty rzadko bywał w domu. Relacja między nim a partnerką zaczęła się psuć, brakowało im również pieniędzy. Po powrocie z jednej z tras koncertowych wokalista odkrył, że jest zdradzany. Powiedział mu o tym syn, Krzysztof Igor. Widział matkę całującą się z innym mężczyzną. Krawczyk wyprowadził się z domu i wrócił z pierworodnym do Polski w 1985 roku. Halina Żytkowiak została w USA. Koncertowała, ale pracowała również jako kelnerka. Straciła kontakt z synem i byłym mężem.

Rak płuc

Kiedy Halina Żytkowiak zachorowała na złośliwego raka płuc, podjęła się leczenia. Nowotwór był jednak na tyle zaawansowany, że niewiele dało się zrobić. Kiedy wiedziała, że jest z nią bardzo źle, zadzwoniła do męża z tą informacją i prośbą o spotkanie. Powiedziała, że zostało jej kilka miesięcy życia. Ani Krawczykowi, ani jego synowi nie udało się zobaczyć z żoną i matką.

Halina Żytkowiak zmarła 22 marca 2011 r. w Los Angeles na raka płuc w wieku 63 lat. Niestety, ani Krawczyk, ani jego syn, nie zdołali również przybyć na jej pogrzeb.

Według doniesień medialnych wokalista nie mógł sobie wybaczyć jednej rzeczy. Pół roku przed swoją śmiercią artystka pojawiła się w Polsce. Choć mógł wówczas zobaczyć byłą żonę, nie znalazł dla niej czasu. Bardzo tego żałował.

Zobacz także: Emilewicz to "wolontariuszka Basia".Tak pracuje przy szczepieniach
Autor: APS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić