aktualizacja 

Matka z synem na smyczy nagrana. Szybko się okazało, jaki miała powód

52

Na TikToku pojawił się kolejny szokujący filmik pokazujący zachowanie dziecka. Tym razem jeden z użytkowników nagrał kobietę, która prowadziła syna na smyczy. Bardzo szybko wyszło na jaw, dlaczego to zrobiła.

Matka z synem na smyczy nagrana. Szybko się okazało, jaki miała powód
Matka trzymała dziecko na smyczy. (TikTok)

TikToker whiteyfoetrey nagrał scenę, której był świadkiem w barze. Zauważył kobietę prowadzącą swojego syna na smyczy. Przez chwilę chciał podejść i zapytać, dlaczego to robi, ale chwilę później sam wszystko.

Dziecko na smyczy

Chciałem zapytać, dlaczego prowadzi dziecko na smyczy. W końcu zrozumiałem...– przyznał TikToker.

Na filmiku widać chłopca trzymanego na smyczy. W pewnym momencie próbował wskoczyć na ladę, ale matka szybko pociągnęła go za smycz. Wtedy rzucił się na nią i uderzył ją w twarz, ściągając jej przy tym maseczkę.

Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy, ale internauci są podzieleni. Część uważa, że smycz była potrzebna, ponieważ chłopiec zachowywał się bardzo agresywnie i mógł zrobić komuś krzywdę. Inni stwierdzili, że jest to krzywdzenie dziecka, które może tylko pogłębić jego problemu.

Znalazły się także komentarze od osób, które broniły i chłopca i jego matkę. Dziecko mogło mieć poważne problemy zdrowie lub np. autyzm, przez co wymagało wzmożonej kontroli rodzicielskiej.

Czytaj także: Bocian z Mazur hitem TikToka. Jest kulturalniejszy od wielu ludzi

Mam nadzieję, że nie skończy w wiezieniu gdy podrośnie
Jest wściekły, ponieważ jest na smyczy. Nie można przypiąć człowiekowi smyczy i oczekiwać, że będzie szcześcilyw
To dlatego, że jest złą matką. To oczywiste, że chłopiec nigdy wcześniej nie usłyszał słowa "nie"
Ona po prostu stoi i nie ma pojęcia, co robić – czytamy.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Zobacz także: Ryba z niespodzianką. Oniemiał, gdy prześwietlił jej wnętrze
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić