Najgorszy błąd podczas prania. W ten sposób tracisz masę pieniędzy
Rosnące w błyskawicznym tempie opłaty za media domowe, w tym m.in. za prąd, spędzają sen z powiek niejednemu Polakowi. Niektórzy szukają nowych sposobów, by zaoszczędzić kilka dodatkowych groszy. Mamy dla was świetny patent. Okazuje się, że robiąc pranie w pralce wystarczy zastosować proste triki, by obniżyć rachunki.
"Fakt" podaje, że często wyrzucamy nasze pieniądze w błoto, bo wybieramy zły program w pralce lub nastawiamy pranie w nieodpowiednich godzinach. Niestety, w ten sposób nieświadomie nabijamy sobie wyższy rachunek. Tabloid radzi, jak prać ekologicznie i tanio.
Tak zaoszczędzisz na praniu. Stosuj się do tych trików
Pierwsza rada "Faktu" polega na tym, aby obniżyć temperaturę prania naszych ubrań. Chłodna woda nie tylko nie zniszczy ciuchów, a wręcz dobrze im zrobi. Nawet jeśli będą one mocno zabrudzone, to nowoczesne proszki świetnie poradzą sobie z plamami w niższej temperaturze.
Zmniejszając temperaturę z 60 do 30 stopni, możemy zużyć nawet o 60 proc. mniej energii na cykl, co na pewno będzie miało wpływ na rachunek - informuje dziennik.
Czytaj więcej: Otworzył drzwi w Tatrach. Sami zobaczcie, co tam się dzieje
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Domowy sposób na czyszczenie pralki. Poznaj cztery proste tricki
"Fakt" dodaje, że wystarczy zaledwie 10 stopni różnicy, by zaoszczędzić na praniu w pralce. Zamiast 40 stopni poleca się nastawić program 30 stopni. "Otóż ten sam cykl prania w 40 stopniach i w 30 stopniach ma zupełnie inny pobór mocy. W większości pralek jest to 0,5 kWh dla 40 stopni i zaledwie 0,3 kWh dla 30 stopni" - informuje tabloid.
Dziennik przypomina, że w 2023 r. średnia cena 1 kilowatogodziny to około 1 zł. Tylko rok wcześniej wynosiła ona 77 groszy, a w 2019 roku - 61 groszy. Widać więc, że poszybowała w górę.
Pierz w odpowiednich godzinach
Wśród kolejnych pomysłów pozwalających prać taniej znalazło się też stosowanie programów Eco. To właśnie one sprawiają, że zużywamy mniej wody i prądu. Choć piorą dłużej, to pobierają o 40 procent mniej energii.
Liczy się również kompleksowe załadowanie pralki. Stratą pieniędzy będzie włożenie do niej tylko kilku ubrań. "Fakt" przypomina, by dbać o czystość grzałki w maszynie. Ta bowiem pozbawiona kamienia zużywa znacznie mniej energii. Tabloid wskazuje także dokładne godziny, w których opłaca się uruchomić pralkę. W tych konkretnych porach energia bywa zwykle tańsza.
U większości sprzedawców prądu strefa ta przypada na godziny 22.00-6.00 oraz 13.00-15.00. Te dwa przedziały czasowe są określane mianem doliny nocnej oraz doliny dziennej - czytamy.