Upiorne odkrycie w lumpeksie. Kobieta przymierzała marynarkę

Fanom lumpeksów w czasie zakupów zwykle towarzyszy dreszczyk emocji. Nigdy nie wiadomo, na jaką perełkę się trafi. Jedna z klientek second-handu ostatnią wyprawę będzie jeszcze długo wspominać. Wszystko przez to, co znalazła w kieszeni marynarki.

Kobietę zmroziło, gdy przeczytała notatkę z marynarkiKobietę zmroziło, gdy przeczytała notatkę z marynarki
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Facebook | Adobe Stock, Facebook

Sklepy z odzieżą używaną są coraz bardziej popularne. Wytrwali klienci w lumpeksach ubierają się od lat, często dzielą się swoimi opowieściami o zdobyczach, czy nietypowych znaleziskach. Jedną z takich osób jest pewna Amerykanka, która podczas wizyty w tego typu sklepie dokonała niecodziennego odkrycia.

Wypatrzyła marynarkę. Nie sądziła, co znajdzie w kieszeni

Kobieta udała się na zakupy do jednego z lokalnych sklepów. Na miejscu, przeglądając wieszaki i półki, znalazła marynarkę. Od razu postanowiła zobaczyć, jak ubranie będzie układać się na ciele. W przymierzalni odkryła, że coś znajduje się w kieszeni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marcin Maciejczak robi zakupy w lumpeksie. "Nie wstydzę się tego"

Internautka, niewiele się zastanawiając, wyjęła niewielką kartkę. Okazało się, że ktoś zanotował na niej wiadomość.

"Pochowaj mnie w tym czerwonym kostiumie" - zapisała poprzednia właścicielka.

Chyba nie trzeba dodawać, jak mocno zaskoczyła kobietę ta wiadomość. Niestety, biorąc pod uwagę, gdzie znalazła się marynarka, prośba autorki najwyraźniej nie została spełniona.

"To smutne"

Amerykanka udostępniła fotografię marynarki i notatki na Facebooku. Pod jej postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci stwierdzili, że to dość smutne znalezisko. Ktoś nie spełnił ostatniej woli kobiety. Nie obyło się też bez żartów z całej sytuacji.

"Strzeż się. Martwa właścicielka może cię prześladować";
"Mam nadzieję, że została pochowana w czymś cudownym";
"Cóż, to mnie naprawdę zasmuca. Albo jej jedno skromne życzenie nie zostało spełnione, albo… Może żyje wiecznie!" - pisali internauci.
Kobieta znalazła wiadomość w kieszeni marynarki
Kobieta znalazła wiadomość w kieszeni marynarki © Facebook | Facebook

Kupując odzież w lumpeksie, trzeba mieć świadomość, że w kieszeniach oryginalnych jeansów czy kurtki poprzedni właściciel mógł coś pozostawić. Jak widać, nie zawsze są to przyjemne znaleziska.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi