Jędrek z programu "Jędrek NieNaŻarty" tym razem zawędrował do serca Podhala — malowniczego Kościeliska, gdzie spotkał się z prawdziwą skarbnicą góralskiej tradycji, Anną Nędzą-Kubiniec. Gaździna, która o lokalnej kuchni wie wszystko, zaprosiła go na prawdziwie regionalny obiad. Dawna kuchnia podhalańska opierała się głównie na tym, co dawała ziemia — przede wszystkim warzywach. Mięso było rarytasem i pojawiało się tylko od święta. Co zatem królowało na góralskim stole? Grule i kapusta — to, co najlepiej rosło na polach. Ziemniaki są też podstawą tarcioków, klusek, które dzieci nazywały także mysiatymi. Jędrek przygotował je pod czujnym okiem gaździny. Jak poradził sobie z tym wyzwaniem i czy smak Podhala przypadł mu do gustu? Zobacz więcej w Telewizji WP.