Karolina Banasiak| 
aktualizacja 

Zadzwoniła pod 112 i poprosiła o pizzę. Operator domyślił się prawdy

118

"Chciałabym zamówić dużą pizzę pepperoni" - usłyszał podczas pewnego nocnego dyżuru Keith Weisinger, operator numeru alarmowego. Zaskoczony mężczyzna zapytał dzwoniącą kobietę, czy wie pod jaki numer zadzwoniła. Rozmówczyni powiedziała, że tak, jednak kontynuowała "składanie zamówienia". Dyspozytor domyślił się prawdy.

Zadzwoniła pod 112 i poprosiła o pizzę. Operator domyślił się prawdy
Kobieta zadzwoniła na 112 (Pexels, Kaboompics.com)

Wiele osób w pierwszej chwili pomyślałoby, że taki telefon to bardzo głupi dowcip. Tymczasem Keith Weisinger szybko zrozumiał, że telefonująca kobieta może znajdować się w niebezpieczeństwie.

Operator aż trzykrotnie zapytał rozmówczynię, czy na pewno wie, że dzwoni na numer alarmowy. Kiedy otrzymał potwierdzenie, zapytał: "Czy nie może pani mówić wprost, bo ktoś jest z panią w pomieszczeniu?". Kobieta odpowiedziała, że tak. Operator upewnił się, że napastnik nie jest uzbrojony i w mieszkaniu nie ma broni palnej.

Później dyspozytor zapewnił rozmówczynię, że niebawem do jej drzwi zapuka policjant, który jest w pobliżu.

Na miejscu funkcjonariusze zastali pijanego mężczyznę i brutalnie pobitą kobietę. Agresor został aresztowany, a historia odważnej kobiety i bystrego dyspozytora stała się inspiracją dla Joyful Heart Foundation do stworzenia spotu w ramach kampanii "No more" ("Nigdy więcej") przeciwko przemocy domowej.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Rosja. Wzrosła przemoc wobec kobiet
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić