aktualizacja 

Zainstalowała kamery w mieszkaniu. Chciała pilnować, czy najemcy mają porządek

50

Pewna kobieta postanowiła podzielić się w sieci swoimi doświadczeniami z właścicielką mieszkania, które wynajmowała. Okazało się, że zainstalowała ona w domu kamery, by obserwować, co robią najemcy.

Zainstalowała kamery w mieszkaniu. Chciała pilnować, czy najemcy mają porządek
Monitoring w wynajmowanym mieszkaniu (Adobe Stock, Facebook, angelial.fedrick3)

W sieci bez trudu można znaleźć mrożące krew w żyłach historie związane z wynajmem mieszkań. Wiele z nich dotyczy nie tylko ich właścicieli, ale także najemców. To, do czego posunęła się gospodyni pewnego lokum w Victorii w stanie Teksas w Stanach Zjednoczonych, zszokowało internautów. 

Wynajęli mieszkanie, a właścicielka zainstalowała w nim kamery

Kiedy zdecydowali się wynająć to konkretne mieszkanie, nie przypuszczali, że będą musieli mierzyć się ze wścibską właścicielką. Najemcy postanowili o wszystkim poinformować w sieci, tak by przestrzec kolejnych ludzi przed podobnymi problemami.

Pewnego razu osoba, od której wynajmowali mieszkanie, poinformowała ich, że zamierza zainstalować przed domem kilka kamer. Mimo że im się to nie spodobało, postanowili nie robić większych problemów - w końcu miało to zapewnić im większe bezpieczeństwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mieszkanie dla zakochanych. Będzie nowa propozycja w Sejmie

Po powrocie do domu okazało się jednak, że monitoring pojawił się nie tylko na zewnątrz, ale również w środku. Gdy zapytali właścicielkę, dlaczego to zrobiła, stwierdziła, że chce mieć na oku, czy lokatorzy dbają o porządek.

Obserwowała mieszkańców w wynajmowanym przez nich mieszkaniu

Na grupie na Facebooku "Don't Rent Me" najemnicy zdradzili, że czuli się cały czas obserwowani. W pomieszczeniach zainstalowano bowiem dwie kamery, które śledziły każdy ich ruch.

Okazało się, gdy jedna z mieszkanek przebywała na urlopie, właścicielka od razu się z nią skontaktowała z pytaniem, czy przypadkiem nie straciła swojej pracy, ponieważ nie opuszcza mieszkania. Dochodziło nawet do sytuacji, w których właścicielka dzwoniła z pytaniem o to, co lokatorka ukrywa pod swoją bluzą, gdy chodzi do łazienki.

W tym momencie miarka się przebrała, w końcu nikogo nie powinno obchodzić, ile czasu spędzamy w wynajmowanym domu, a nawet co w nim konkretnie robimy. Lokatorzy, dzieląc się w mediach społecznościowych swoją historią, mają nadzieję, że ostrzegą przed tą konkretną właścicielką także innych wynajmujących.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Autor: PŻm
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić