Załoga komisu z Sulęcina wyruszyła z nietypową misją – mieli umeblować dwa mieszkania należące do romskich rodzin. Choć z początku wszystko szło zgodnie z planem, emocji nie brakowało. W czasie odbioru mebli pojawiła się seniorka rodu, która wróżyła właścicielowi komisu z ręki i zdradziła mu receptę na szczęście. Niestety, nie obyło się bez wpadki — szafa okazała się za duża dla właściciela mieszkania. Czy Michał wyszedł na tym zleceniu na plus? I co tak naprawdę powiedziała mu wróżka? Zobacz więcej w Telewizji WP.