Sezon na szparagi jest tylko raz w roku. Nie wszyscy powinni je jeść

Szparagi, podobnie jak nowalijki, są oznaką rozkwitu wiosny. Wiele osób tylko czeka na ich pojawienie się, żeby przyrządzać różne aromatyczne dania. Jednak nie dla każdego jest to wskazane. Pewna grupa osób nie powinna szparagów spożywać. Dzieje się tak przede wszystkim ze względów zdrowotnych.

Szparagi są bogate w witaminy, ale nie każdy powinien je jeśćSzparagi są bogate w witaminy, ale nie każdy powinien je jeść
Źródło zdjęć: © Pixabay

Szparagi - skarb wiosennej kuchni

Szparagi są bogate w kwas foliowy, potas, witaminy, błonnik i białko. Są też źródłem antyoksydantów. Wspierają trawienie, pozytywnie wpływają na pamięć, koncentrację i odporność. Szparagi są uwielbiane przez osoby na diecie, bo nie tylko świetnie smakują, ale do tego mają niewiele kalorii i niski indeks glikemiczny.

To wszystko sprawia, że szparagi wydają się być prawdziwym wiosennym superfood. Niestety, nie wszyscy mogą sobie pozwolić na zajadanie tymi wyjątkowymi warzywami.

Szparagi mogą zaszkodzić. Wystarczy, że jesteś w gronie tych osób

Niestety, abstrahując od licznych zalet, szparagi mogą być szkodliwe, zwłaszcza jeśli zaczniemy je spożywać regularnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ciabatta à la cezar to mój niezawodny patent na smaczną kolację

Do pierwszego grona osób, które powinny się powstrzymywać od jedzenia szparagów, zaliczamy osoby chorujące na dnę moczanową. Ta bylina może nasilić objawy choroby.

Kolejną grupą osób, dla których szparagi nie są wskazane, są osoby zmagające się z kamieniami nerkowymi. Szparagi mają wysoką zawartość związku chemicznego zwanego purynami, które sprzyjają powstawaniu kamieni.

Ostatnią grupą, która powinna uważać na szparagi, są osoby mające problemy z jelitami. Wzdęcia czy uporczywe boleści mogą się nasilić po zjedzeniu tych bylin.

Jeśli po zjedzeniu szparagów zaobserwujemy niepokojące dolegliwości - warto się udać do lekarza. Ich jedzenie może też wchodzić w interakcję z niektórymi lekami - przeciwzakrzepowymi bądź moczopędnymi.

Tych szparagów nie jedz pod żadnym pozorem

Podstawową kwestią, jaka powinna wzmożyć Waszą czujność, jest pleśń. Na jej pojawienie się wpływają warunki, w jakich przechowywaliście szparagi. Mogły też być nieodpowiednio przechowywane zanim trafiły do Waszych rąk - ciepło i wilgoć sprzyjają powstawaniu pleśni.

Jeśli więc tylko zaobserwujemy ślady pleśni bądź poczujemy nieświeży zapach - powinniśmy wyrzucić cały pęczek szparagów. Niestety odcięcie spleśniałego fragmentu na nic się tutaj nie zda. Świeże i dobre szparagi będą jędrne, będą miały ładny kolor i przyjemnie pachniały.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi