Obrotowe znaki w Szczawnie-Zdroju. Nagle stoisz ''na zakazie''

Przy ulicy Narciarskiej w Szczawnie-Zdroju (woj. dolnośląskie) stanęły obrotowe znaki drogowe. Symbol oznaczający parking może się w każdej chwili zmienić w zakaz zatrzymywania i postoju. Nietypowe rozwiązanie wprowadzono ze względu na różnicę w natężeniu ruchu w dni powszednie oraz w weekendy.

Znak obrotowyZnak obrotowy
Źródło zdjęć: © Facebook | Michal Maly

Obrotowe znaki stały się już hitem w sieci. W Szczawnie-Zdroju przy ulicy Narciarskiej znajduje się parking, ale na soboty i niedziele strażnicy miejscy obracają symbole, które zaczynają wskazywać na zakaz postoju w tym miejscu.

Obrotowe znaki sposobem na zarabianie?

Kierowcy są zatem narażeni na mandaty, szczególnie wówczas, gdy zostawiają auto na nieco dłużej. Burmistrz miasta skomentował tę sprawę w rozmowie z lokalnym portalem walbrzych24.pl. 

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

To nie jest tak, że na Facebooku czy na plakacie ogłosimy, że następuje zmiana organizacji ruchu. Ta organizacja, jeśli wymagają tego względy bezpieczeństwa, może być wprowadzona w taki sposób, a kierowca ma obowiązek, korzystając z dróg publicznych, zwracać uwagę na znaki - stwierdził Marek Fedoruk, burmistrz Szczawna-Zdroju.

Znaki obracane są przez strażników. Jak jednak twierdzą kierowcy, nie ma żadnego harmonogramu, kiedy to się stanie. W sieci udostępniono nagranie, na którym widać, jak strażnik miejski w ciągu dnia podchodzi do znaku i po prostu go obraca. Pojawiły się podejrzenia, że miasto chce w ten sposób zarobić na mandatach.

Burmistrz zaprzecza takim działaniom. Wyjaśniał, że znak, który widać na nagraniu, został wcześniej obrócony przez turystę. Strażnik miał go tylko odwracać na właściwą stronę.

Nie było takiego momentu. Ja wiem, że ktoś zasugerował, puszczając jakiś dziwny filmik, twierdząc, ze strażnik zmienia ustawienie znaku, a drugi czy ten sam chodzi i zbiera mandaty. Gwarantuję, że nie znam takiego przypadku, by podjęto taką decyzję, a jeżeli tak, to zostaliby kierowcy upomnieni, żeby opuścili to miejsce, bo ze względów bezpieczeństwa następuje zmiana organizacji ruchu - twierdzi burmistrz Marek Fedoruk.
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"