aktualizacja 

Ciąża i "kapcie z biedry". Agnieszka Włodarczyk zdobyła się na wyznanie

15

Agnieszka Włodarczyk podzieliła się z fankami spostrzeżeniami na temat wyzwań, które postawiła przed nią ciąża. Pokazała, jak wyglądały jej chwile przed narodzinami pierworodnego syna.

Ciąża i "kapcie z biedry". Agnieszka Włodarczyk zdobyła się na wyznanie
Agnieszka Włodarczyk szczerze o ostatnich tygodniach ciąży (for. AKPA)

Agnieszka Włodarczyk już od dłuższego czasu zajmuje się na pełen etat działalnością na Instagramie. Możliwość zarabiania w internecie jest dla aktorki szczególnie ważna teraz, gdy próbuje odnaleźć się w roli młodej mamy. W lipcu ubiegłego roku na świat przyszedł Milan, pierwszy syn Włodarczyk i jej obecnego partnera Roberta Karasia. Celebrytka często chwali się w sieci radosnymi chwilami spędzonymi z synkiem. Nie ukrywa przy tym, że nie zawsze było tak kolorowo.

Celebrytka ostatnio podzieliła się w mediach społecznościowych zdjęciami paparazzi, na których w zwiewnej czarnej sukience letniej urzęduje na stacji paliw. Gołym okiem widać, że była wtedy w zaawansowanej ciąży. Włodarczyk szczegółowo opisuje, z jakimi niedogodnościami musiała się w tym czasie zmagać. Na luksusy niestety nie mogła liczyć.

Tak było chwilę przed porodem. (…) Spuchnięte kostki. Kapcie z biedry - pisze otwarcie mama Milana.

Wysiłek godny podziwu

Z perspektywy czasu Włodarczyk stwierdza, że nie wie dokładnie, jak udało jej się wytrzymać przez tak długi okres czasu z dodatkowym balastem w postaci ciążowych krągłości.

Ostatnio śmialiśmy się z Robertem, jak ja mogłam nosić taki brzuch - stwierdza z przekąsem Agnieszka.
Autor: MDĘ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić