Big Brother dał jej nie tylko sławę. Alicja Walczak szczerze o traumatycznych wspomnieniach

Była uczestniczką pierwszej edycji Big Brothera. W dodatku - jedną z bardziej zapamiętanych - mówiono o niej "gladiator". Od tego czasu minęło już 16 lat. Bohaterowie reality show jednak do dziś budzą ciekawość. Co słychać teraz u Alicji Walczak?

Alicja WalczakAlicja Walczak
Źródło zdjęć: © Instagram

Dokładnie w czwartek, 17 czerwca mija 20 lat, odkąd zakończono emisję pierwszej edycji Big Brothera. 17 czerwca 2001 roku, program wygrał Janusz Dzięcioł.

Alicja Walczak to jedna z najbardziej charakterystycznych postaci z pierwszej edycji popularnego reality show. Nie cieszyła się sympatią swoich rywali i była osobą najczęściej nominowaną do opuszczenia domu. Stąd też mówiono na nią pieszczotliwie "Gladiator".

W dodatku potrafiła znieść nawet najbardziej ekstremalne warunki. I trud się opłacił, bo widzowie pokochali ją do tego stopnia, że została w programie aż 3 miesiące i odpadła tuż przed finałem.

Izolacja to ekstremalne warunki. Sami nie wiemy, jak się zachowamy, ponieważ są to warunki odmienne, od tych, w których żyjemy na co dzień. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co się stanie, tym bardziej, jeśli ktoś – tak jak w moim przypadku – pozostaje w izolacji przez trzy miesiące. Były to ciężkie warunki, nie ukrywam. Co było najtrudniejsze? Jednym z zadań w programie był tydzień wojskowy. Wówczas odezwała się moja dawna kontuzja, wyskoczył mi bark. Lekarz musiał mi go nastawić. Ból był straszny. Tak silny, że nie mogłam oddychać. Ale wewnętrzny duch nie pozwolił mi się poddać i pokazać, że cierpię. Przetrwałam to - wspominała po latach.

Później przyszła choroba ojca, którą bardzo przeżyła. Ale i z tym sobie poradziła. Choć bolesne doświadczenia i czas odcisnęły na niej piętno, wciąż zachwyca urodą. Długie, kruczoczarne włosy i duże oczy przyciągają wzrok. No i ta figura modelki...

Po 20 latach kontakt utrzymała tylko z jednym uczestnikiem. Przyznaje, że w reality show czuła się niezrozumiana.

Wszystkich wspominam miło, ale przyznaję, że w domu Wielkiego Brata nigdy nie czułam się rozumiana, niestety. Byłam osobą najczęściej nominowaną do odejścia. Czułam, że sprawdzali, ile wytrzymam. Może dlatego, że nie plotkowałam i nigdy nie dałam się wciągnąć w żadne intrygi i układy. To nie leży w mojej naturze. Osobą, którą polubiłam najbardziej, był Klaudiusz Sevkovic. Dlaczego on? Bo mamy ze sobą wiele wspólnego. Klaudiusz jest osobą bardzo pozytywną i jest dobrym człowiekiem. Nadal mamy ze sobą kontakt - przyznaje.

Po programie wróciła do swojego rodzinnego Gdańska. Maluje, fotografuje, pisze książki. Skupia się również na rozwoju duchowym. To tam ma piękny i przestronny dom, który jest jej azylem.

Alicja Walczak w swoim domu
Alicja Walczak w swoim domu © Materiały prasowe

Przez kilka lat mieszkała we Włoszech, gdzie była zakochana i marzyła o ślubie, jednak życie napisało inny scenariusz. Dziś jest sama, choć jak przyznaje, otwarta na miłość.

Wybrane dla Ciebie
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry