Był bożyszczem nastolatek. Zmarł nagle

Marek Sikora dzięki roli w "Szaleństwie Majki Skowron" rozwinął aktorską karierę. Stał się bożyszczem nastolatek, jednak jego serce należało do nieśmiałej Wolszczak. Gdy stracił pracę, załamał się. W 1996 roku nagle zmarł.

"Szaleństwa Majki Skowron" screen"Szaleństwa Majki Skowron" screen
Źródło zdjęć: © YouTube
Karolina Sobocińska

Marek Sikora zaczynał swoją przygodę z aktorstwem już w wieku 15 lat. Zagrał wówczas Jurka w "Końcu wakacji". Szybko uznał, że to właśnie z tym zawodem chce związać swoją przyszłość.

Gdy dwa lata później dostał rolę Ariela w dziewięcioodcinkowym serialu nagranym na podstawie powieści młodzieżowej "Szaleństwa Majki Skowron", utwierdził się w tym przekonaniu. Przystojny chłopak stał się bożyszczem nastolatek.

Serce skradła nieśmiała koleżanka

Mimo powodzenia u przedstawicielek przeciwnej płci, jego serce skradła nieśmiała Grażyna Wolszczak. Co ciekawe, wcześniej aktor związany był z jej koleżanką. Aktorka do dziś nie może uwierzyć, że Sikora zwrócił na nią uwagę.

Nie nosiłam bluzek z odsłoniętymi ramionami, bo wstydziłam się kościstych rąk. Mój nos był przyczyną udręki - wspominała Grażyna Wolszczak w rozmowie z serwisem "Pomponik".

Poznali się w 1984 roku, pracując w Teatrze Narodowym w Poznaniu. Para nie czekała długo ze sformalizowaniem związku. Na ślubnym kobiercu stanęli zaledwie dwa lata później, a po trzech kolejnych doczekali się syna, któremu dali na imię Filip.

W czasach szczytowej popularności Sikora związany był z TVP. Niestety, nagle zwolniono go. Wtedy w jego życiu rozpoczęły się kłopoty finansowe, które zmusiły rodzinę aktora do wyprowadzki z ukochanego domu.

Dociekał, myślał, pytał, zachodził w głowę. Dlaczego?! Ten potężny cios wykończył go nerwowo - mówiła swego czasu Grażyna Wolszczak w rozmowie z WP.

Jego pozycja na rynku była mocna - artysta regularnie występował polskich produkcjach i teatrach. Niestety, prężnie rozwijającą się karierę przerwała nagła śmierć, gdy pojechał do rodziców na wieś. Tam dostał udaru mózgu, a lekarzom nie udało się go uratować. Miał 37 lat.

Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra