Co dalej z karierą Izabelli Krzan? Są nowe wieści

99

Izabella Krzan w ostatnich latach rozwijała swoją karierę w Telewizji Polskiej. Śmiało można stwierdzić, że obecnie może się już pochwalić naprawdę sporym gronem fanów. Czy po zmianie władzy utrzyma swoją posadę?

Co dalej z karierą Izabelli Krzan? Są nowe wieści
Izabella Krzan (AKPA)

Tego należało się spodziewać. Nowe władze zajęły się rewolucją w mediach publicznych. Pojawiają się doniesienia, że choćby w Telewizji Polskiej "nikt nie może czuć się bezpieczny".

Stację opuszczają przede wszystkim te osoby, które działały w sektorze politycznym. A co z tymi, którzy udzielali się w branży rozrywkowej? Podobno zagrożone są pozycje takich postaci jak Przemysław Babiarz, Kajra, Rafał Brzozowski oraz Sławomir.

Nie wiadomo, jak potoczą się losy wspomnianych osób. A czy o swoją przyszłość drżeć powinna również Izabella Krzan? To prawdziwa ulubienica TVP. Właśnie w telewizji publicznej mocno rozwinęła swoją karierę. Najpierw pojawiała się w "Kole fortuny", a później została jedną z prowadzących "Pytanie na śniadanie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przemysław Czarnek o rewolucji w TVP. "Tuskowy zamach stanu"

Izabella Krzan wyjdzie z tego bez szwanku?

Wszystko wskazuje na to, że Izabella Krzan może być spokojna o posadę w TVP.

Do tej pory artykuły czy doniesienia medialne o kolejnych gwiazdach TVP nie były dla nich zbyt przychylne. Izabella Krzan jest w tym przypadku... wyjątkiem! Wygląda na to, że ze starcia z nową władzą TVP wyjdzie bez szwanku. Prezenterka i modelka ma bowiem tylu fanów i sympatyków, że stacja nie będzie się jej chciała pozbywać. Mówi się nawet, że Krzan jest "ulubienicą widzów" - zauważa "Super Express".

Ważne są też słowa informatora serwisu Pudelek. Osoba blisko związana z TVP poinformowała, że w programie "Koło fortuny", który prowadzą Norbi oraz Izabella Krzan, nie są przewidywane żadne zmiany.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić