Creed Taylor nie żyje. "Był geniuszem"

9

Jak podaje "New York Times", na początku minionego tygodnia w Norymberdze zmarł Creed Taylor. Był jednym z najwybitniejszych producentów jazzowych drugiej połowy XX wieku. Amerykański artysta, wielokrotny zdobywca nagród Grammy, miał 93 lata.

Creed Taylor nie żyje. "Był geniuszem"
Creed Taylor (Zdj. archiwalne)

Creed Taylor zmarł przed kilkoma dniami w Niemczech. Amerykański producent przez dekady zachwycał miliony słuchaczy na całym świecie. Jego muzyka od lat towarzyszy fanom jazzu.

Na początku sierpnia Taylor doznał udaru mózgu podczas wizyty u rodziny w Niemczech. Choroba okazała się śmiertelna - powiadomiła synowa producenta Donna Taylor, cytowana przez "New York Times".

Creed Taylor rozpoczął ponad 50-letnią karierę w latach 50. ubiegłego wieku. Założył wytwórnie Impulse! i CTI. Zasłynął także jako popularyzator brazylijskiego stylu bossa nova. - Od 1953 roku do lat 90. współtworzył ponad 300 albumów i współpracował z wieloma znanymi muzykami, takimi jak m.in. Ray Charles, Charles Mingus, Stan Getz, Herbie Mann, Joao Gilberto i John Coltrane - czytamy na łamach amerykańskiego dziennika i portalu variety.com.

Creed Taylor nie żyje. "Był geniuszem"

Po śmierci Creeda Taylora wiele osób, profesjonalistów z branży oraz słuchaczy, z sentymentem pisało w mediach społecznościowych o jego dorobku artystycznym.

Taylor był geniuszem, odnajdującym nową i wyjątkową muzykę, która na zawsze pozostanie ze słuchaczami - oceniła na Twitterze wytwórnia Verve Records, z którą Amerykanin również był związany.
Zobacz także: Putin już nie ufa swojemu wywiadowi? "Może to jest tylko przykrywka"

Przeczytaj także: Alarm dla świata. "Przerażające. Coś, co nigdy nie występowało" - Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.

Autor: PTA
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić