Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka| 

Czekają ją sądowe batalie. Przykre, z czym musi się mierzyć

6

Joanna Opozda ma za sobą trudny czas. Rozstanie z mężem, samodzielne macierzyństwo i medialna wojna z byłym partnerem, to nie są jedyne jej problemy, z jakimi się mierzy. Okazuje się, że czeka ją seria sądowych rozpraw.

Czekają ją sądowe batalie. Przykre, z czym musi się mierzyć
Joanna Opozda (AKPA, AKPA)

Joanna Opozda sporo przeżyła na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy. Jej małżeństwo z Antkiem Królikowskim rozpadło się jeszcze przed narodzinami ich synka, którego dziś wychowuje samodzielnie. Nie tylko relacje z byłym partnerem są dla aktorki powodem do zmartwień. Jak wskazuje portal "Super Express" niebawem Opozda spotka się w sądzie ze swoim ojcem.

Ich trudne relacje wyszły na jaw w 2021 roku. Dariusz Opozda przyznał wówczas, że nie ma kontaktu ze swoją córką. Zarzucił wówczas żonie i córkom, że choć korzystają z jego pieniędzy, żadna z nich nie zajęła się nim po wypadku motocyklowym, któremu uległ.

W 2022 roku w mediach mówiło się o tym, że Opozda wyrzucił z domu swoją żonę i wymienił zamki w drzwiach, uniemożliwiając jej wejście do domu. To właśnie przy próbie odebrania przez kobietę swoich rzeczy miało dojść do użycia broni palnej przez ojca aktorki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Pasja jest kobietą". Ewa Błaszczyk: "To nieprawda, że jestem niezłomna"

"Super Express" donosi, że Joanna Opozda spotka się z ojcem w sądzie, po tym, jak Dariusz Opozda oskarżył ją o zniesławienie. Aktorka zabrała głos w sprawie.

Joanna Opozda opowiedziała szczerze o relacjach z ojcem

Po publikacji dziennika na instagramowym profilu aktorki pojawiło się obszerne oświadczenie, w którym odniosła się do medialnych doniesień. Podkreśliła, że doniesienia te są dla niej krzywdzące i nieprawdziwe.

Drodzy Państwo, to nie jest serial, w którym radośnie gram tragikomiczną rolę, to jest moje życie, trudne i dla mnie niezwykle bolesne - napisała aktorka.

Odnosząc się do swojego ojca, przyznała, że jego rola już dawna ograniczyła się do ojcostwa biologicznego. Opozda podkreśliła, że wielokrotnie "pokazał swoją "odpowiedzialność" w stosunku do niej czy jej mamy", nie wyłączając użycia broni palnej w trakcie głośnego incydentu, o którym rozpisywały się media.

Zdradziła również, że to ona wytoczyła ojcu sprawę, która zakończyła się "wyrokiem zakazującym temu człowiekowi rozpowszechniania kłamstw na mój temat". Gwiazda zaapelowała też do mediów o "nierobienie taniej sensacji", która odbija się na jej życiu i życiu jej synka.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

"Super Express" przywołując oświadczenie aktorki wskazał, że aktorka i jej ojciec mają się spotkać w sądzie, nie raz, ale nawet trzykrotnie. Pierwsza ze spraw, jak utrzymuje tabloid, ma związek ze zniesławieniem, o jakie oskarża aktorkę jej ojciec. Druga ma dotyczyć odebraniem darowizny, jaką było mieszkanie w Warszawie. Aktorka ma również wziąć udział w sprawie rozwodowej rodziców.

Przypomnijmy, że dodatkowo nadal trwa proces rozwodowy Opozdy i Królikowskiego. Wizyty w sądach nie należą do przyjemnych. Przed aktorką więc stresujący czas.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić