Dramatyczne wspomnienia Jacka Rozenka. Mówił o wizji śmierci

Jacek Rozenek niejednokrotnie odnosił się do swojego udaru. Tym razem uczynił to w rozmowie z Marzeną Rogalską i Ane Piżl. Opisał między innymi pierwsze objawy i wyznał, że "wizja śmierci była naprawdę bliska".

Jacek RozenekJacek Rozenek
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AKPA

Jacek Rozenek w niedzielę pojawił się w programie "Miasto kobiet". Podczas rozmowy poruszane były przede wszystkim wątki zdrowotne. Aktor był pytany choćby o to, jak udar zmienił jego życie.

Lekarz powiedział mi, że koniec z moim dotychczasowym życiem. Nie wchodzę na scenę, nie gram w serialu, nie gram w żadnych programach, nie szkolę... Powiedział po prostu: "Koniec, proszę się zdać na rodzinę i bardzo odpoczywać" - zaznaczył Rozenek.

Aktor starał się dostosować do zaleceń lekarza. - Powiedziałem dzieciom, że mam problem z sercem i teraz będę musiał zwolnić. Zresztą to nie było trudne, bo oni widzieli, że ja zwolniłem - kontynuował.

Jacek Rozenek opowiedział o udarze

Jacek Rozenek bardzo szczegółowo opisał udar, którego doznał w maju 2019 roku, gdy jechał samochodem. 

Prawa strona cała sparaliżowana, opadający kącik ust. Mówiłem bełkotliwie, chciałem coś powiedzieć, ale to było fatalne. Miałem zaburzone pole widzenia. Wszystkie symptomy udaru, o czym nie wiedziałem. Nie wiedziałem, że grozi mi udar - podkreślił otwarcie.

Kiedy trafił do szpitala, lekarze zorientowali się, że to nie tylko udar, ale i problemy z sercem. - Wizja śmierci była naprawdę bliska. Czułem to, że może być naprawdę źle. Nie negowałem tego faktu - spostrzegł Rozenek.

Problemy zdrowotne sprawiły, że aktor musiał wydać praktycznie wszystkie pieniądze. Konieczne było zadbanie o odpowiednią rehabilitację.

Najgorsze jest to w tych ćwiczeniach, że progres, który jesteśmy w stanie zobaczyć, jest tak niewielki, że właściwie z tygodnia na tydzień w ogóle nie widać żadnego progresu. Półtora roku było prawie bez efekt - zdradził Jacek Rozenek.

Marta Żmuda-Trzebiatowska: "Czasami tęsknie za cząstką siebie bez troski"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"