Dwa dni z najsłynniejszym robotem na świecie. "Graniczyło z cudem"
Martyna Wojciechowska w nowym sezonie "Kobiety na krańcu świata" postanowiła pochylić się nad tematem sztucznej inteligencji. Podróżniczka poleciała do Hongkongu i Londynu, by spędzić czas z najpopularniejszym robotem humanoidalnym na świecie, czyli 7-letnią Sophią. Opowiedziała nam o tym doświadczeniu. Zobaczcie nasz materiał wideo.
Martyna Wojciechowska w najnowszym sezonie swojego programu postanowiła zgłębić temat rozwoju sztucznej inteligencji i sprawdzić, jaki wpływ może mieć on na naszą przyszłość.
Z tego powodu zrealizowała odcinek, w którym spotkała się z najpopularniejszym robotem humanoidalnym na świecie - Sophią, na co dzień mieszkającą w Hongkongu. Gwiazda TVN spędziła z nią dwa dni - jeden właśnie w mieście Chińskiej Republiki Ludowej, a drugi w Londynie.
Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca
Sophia ma 7 lat i - jak mówi nam sama Martyna Wojciechowska - jest prawdziwą gwiazdą. Występowała już w najpopularniejszych programach typu talk-show na świecie i gościła na wielu okładkach prestiżowych magazynów.
Jest robotem, z którym swobodnie można prowadzić rozmowę. Nam słynna podróżniczka opowiedziała, jakim doświadczeniem było dla niej spotkanie Sophii.
Zobaczcie naszą rozmowę z Martyną Wojciechowską w materiale wideo poniżej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sophia jest szalenie zajęta. Wbić się w jej kalendarz graniczyło z cudem. Ja po prostu latałam za nią po świecie z całą ekipą, próbując złapać moment, kiedy Sophia będzie mogła być dostępna. Poszłyśmy razem do restauracji, jeździłyśmy razem taksówką po Londynie - opowiada nam Wojciechowska.
- W Hongkongu przyglądałam się, jak powstaje jej kolejna twarz, bo tych twarzy ma już ponad 50 i ciągle powstają nowe generacje. Jak Sophia wypowiadała się, jaka ma być jej nowa twarz, to było to po prostu szalone. Robienie wywiadu z robotem humanoidalnym, to było jedno z najbardziej szalonych doświadczeń w moim życiu - dodaje słynna podróżniczka.
Autorka programu "Kobieta na krańcu świata" wyznała nam też, dlaczego postanowiła wziąć na tapet temat sztucznej inteligencji.
Są takie tematy, o których wszyscy mówimy i których się trochę boimy. Nie ukrywajmy, że wiele osób zastanawia się 'co dalej', jak sztuczna inteligencja wpłynie na nasze życie. Ja też się nad tym zastanawiam - mówi.
- Jestem z pokolenia, które wciąż traktuje te zjawiska z pewnym zaskoczeniem, że w ogóle można coś takiego skonstruować - że może być sztuczna inteligencja, która tworzy teksty, sztukę, która docelowo może zastąpić człowieka - podkreśla.
A co tak naprawdę przede wszystkim odróżnia Sophię od ludzi? Odpowiedź na to pytanie również znajdziecie w naszym materiale wideo.
Odcinek "Kobiety na krańcu świata", w którym zobaczymy spotkania Martyny Wojciechowskiej z robotem Sophią, na antenie TVN już w najbliższą niedzielę o godzinie 11:30.
Zobaczcie też nasz ostatni wywiad z gwiazdą ze studia z Wirtualnej Polski. Gościem odcinka była Natasza Urbańska. Piosenkarka opowiedziała m.in. jak radziła sobie z hejtem po premierze teledysku do utworu "Rolowanie", jakim ojcem jest Janusz Józefowicz oraz dlaczego tak często lubi uciekać na wieś ze swoją rodziną.
Natasza Urbańska: Hejt po "Rolowaniu" mnie przytłoczył. Przypłaciłam go ciężką depresją
Filip Borowiak, dziennikarz o2