Ewa Chodakowska o pożarach w Grecji. "Był blisko naszego domu"

2

Od kilku dni Grecja walczy z plagą gigantycznych pożarów, które są tragedią dla wielu tysięcy osób. Głos w tej sprawie zabrała Ewa Chodakowska, która jest właścicielką domu w tym kraju. - Pożar był blisko naszej posiadłości - wyznała.

Ewa Chodakowska o pożarach w Grecji. "Był blisko naszego domu"
Ewa Chodakowska (AKPA, Gałązka)

Grecja walczy z gigantycznymi pożarami. Spowodowane są głównie wyjątkową suszą i rekordowymi upałami. W niedzielę (23 lipca), która była najgorętszym dniem lata, rozpoczęły się 64 pożary.

Żywioł od wielu dni szaleje na Rodos, ale ogień rozprzestrzenia się również na kolejne regiony kraju. Ewakuowane są miejscowości m.in. na wyspach Korfu i Eubea. Poważnie zagrożony jest też półwysep Peloponez.

Wśród ewakuowanych turystów jest również wielu Polaków. Tylko na Rodos przebywają Polacy z pięciu biur podróży. Jak przekazał wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński, obecnie szacowana liczba turystów z Polski na terenie zagrożonych pożarami to około 1200 osób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nerwowo w opozycji. "Obrazili się na sondaż"

Chodakowska o tragedii w Grecji. "Pożar był blisko naszego domu"

W związku z tragiczną sytuacją wiele rodzin straciło dach nad głową. W rozmowie z Plotkiem Ewa Chodakowska przyznała, że to spotkało również osoby, które zna.

Niecały tydzień temu pożar był już blisko naszego domu. Nasi znajomi stracili dach nad głową. Wspieramy ich i inne rodziny, które dotknęła ta tragedia. Pożary latem w Grecji niestety się zdarzają. W tym roku ich skala jest większa niż w poprzednich latach - powiedziała Plotkowi Ewa Chodakowska.

Na szczęście jej rejon zamieszkania jest już bezpieczny. - Udało się opanować pożar zanim dotarł do nas. Ale żyjąc tak blisko tych, których ten dramat dotknął, nie ma miejsca na ulgę w sercu - dodała.

Ewa Chodakowska: moja rodzina jest w połowie grecka

Przypomnijmy, że w jednym z wywiadów Ewa Chodakowska przyznała, że jej rodzina jest bardzo mocno związana z Grecją.

Śmieję się, że moja rodzina jest w połowie grecka! Moje siostry mieszkały wiele lat w Grecji. Jedna trzynaście lat, druga cztery. Partnerem życiowym tej pierwszej jest Grek. Druga poznała swojego męża Polaka również w Grecji. On też mówi po grecku - przyznała kiedyś trenerka w "Fakcie".
Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić