Gerard Depardieu podjął radykalną decyzję. Wygadał się przyjaciel aktora
Po napaści wojsk rosyjskich na Ukrainę Gerard Depardieu wyraził sprzeciw, nazywając inwazję "bratobójczą". Teraz aktor, który lata temu odebrał obywatelstwo Federacji Rosyjskiej z rąk Władimira Putina, podjął kolejną radykalną decyzję. Rozluźnia więzy z nową "ojczyzną"?
Gerard Depardieu zawiesza prace swojego centrum produkcji filmowej, które mieści się w Rosji. Informacja została przekazana do wiadomości publicznej za pośrednictwem rosyjskich portali, w tym państwowej agencji informacyjnej TASS. Wypowiedział się jednak nie sam aktor, lecz Arno Frilli — jego przyjaciel.
Gerard Depardieu rozluźnia więzi z Rosją?
Arno Frilli to nie tylko przyjaciel, ale i rzecznik Gerarda Depardieu. Jak wyjaśnił w rozmowie z rosyjskimi mediami, celem powstania ośrodka było rozwijanie projektów audiowizualnych. Tymczasem obecnie nie są w nim prowadzone żadne prace, a mimo że instytucja nie zarabia, pochłania znaczne koszty.
Przeczytaj także: Depardieu twarzą białoruskich kabanosów
Gerard Depardieu planował między innymi pracę nad filmem o Pułku Lotnictwa Myśliwskiego Normandia-Niemen. Nad obrazem współpracowali zarówno Rosjanie, jak i Francuzi, jednak ci drudzy wycofali się z projektu, do którego zdjęcia miały powstawać w Obwodzie Kaliningradzkim.
Depardieu nie zamyka swojego centrum produkcyjnego. Stworzyliśmy tę instytucję z myślą o projektach, które na razie zostały wstrzymane — zaznaczył Arno Frilli w rozmowie z rosyjską agencją informacyjną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Fatalna wiadomość dla Ukrainy? Padła data. Wtedy mogą wkroczyć
Przeczytaj także: Wielkie problemy gwiazdy kina. Gerard Depardieu oskarżony o gwałt
Gerard Depardieu stał się obywatelem Federacji Rosyjskiej w styczniu 2013 roku. Odebrał je z rąk Władimira Putina, który uzasadnił taką formę wyróżnienia aktora jego szczególnymi zasługami dla rosyjskiej kultury. Sam Depardieu nie tylko przyjął propozycję Kremla, lecz dodatkowo zamieszkał w nowej ojczyźnie, a we wrześniu ubiegłego roku — przeszedł na prawosławie.
Przeczytaj także: Gerard Depardieu zmienił wyznanie. Nową wiarę aktor przyjął w Paryżu
Mimo swoich silnych związków z Rosją Gerard Depardieu publicznie sprzeciwił się inwazji na Ukrainę. Aktor oświadczył, że oba narody były "bratnimi państwami", które zamiast walczyć, powinny złożyć broń i przeprowadzić negocjacje.