Ola Kowalczyk| 
aktualizacja 

Joanna Senyszyn dostała wycisk w telewizji. Dziennikarz nie wytrzymał

6

Joanna Senyszyn w polityce jest nie od dziś, tym bardziej dziwi fakt, jak fatalnie wypadła w programie Polsat News. Kiedy wieloletnia działaczka Lewicy z hipokryzją opowiadała o strajkach Solidarności, dziennikarz po prostu nie wytrzymał.

Joanna Senyszyn dostała wycisk w telewizji. Dziennikarz nie wytrzymał
Grzegorz Jankowski odświeżył pamięć Joannie Senyszyn (Twitter.com)

Joanna Senyszyn była jednym z gości programu "Debata Dnia" w Polsat News. Tematem dyskusji z udziałem polityków były trwające w całej Polsce strajki kobiet i zachowanie Marty Lempart, która napluła w twarz funkcjonariuszowi policji. Posłanka Lewicy chętnie komentowała sprawę, stając w obronie liderki OSK i demonstracji. Kiedy jednak zaczęła wracać wspomnieniami do lat 70. i 80. i opowiadać o tym, jak sama działała w Solidarności, gospodarz programu Grzegorz Jankowski nie wytrzymał tej hipokryzji.

Dziennikarz postanowił odświeżyć Joannie Senyszyn pamięć.

Zobacz także: Wpadki "Wiadomości" TVP. Sporo się ich nazbierało

- Przypomniała pani rok 70', 80', czyli wydarzenia gdańskie na Wybrzeżu, a czytam w Wikipedii o pani: "W latach 1975-1990 należała do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej". Czy to jest prawda? - zapytał Jankowski.

- Tak, oczywiście - zaczęła się tłumaczyć Senyszyn, ale dziennikarz znów wszedł jej w słowo.

- To co pani robiła w partii, która wysłała ZOMO, która wysłała wojsko na robotników wtedy? - dopytywał Jankowski.

- No, byłam przeciwna i dyskutowałam - tłumaczyła się nieporadnie Senyszyn.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić