Karolina czy Caroline? Derpienski pokazała paszport i "środkowy palec"

18

Caroline Derpienski niezmiennie wzbudza sporo emocji i kontrowersji. Nie brakuje takich osób, które uparcie twierdzą, że jej historie o rzekomych osiągnięciach w USA są wręcz wyssane z palca. Oponenci uważają też, że posługuje się wymyślonym imieniem. Jaka jest prawda?

Karolina czy Caroline? Derpienski pokazała paszport i "środkowy palec"
Caroline Derpienski (Licencjodawca, AKPA)

Caroline Derpienski jest swego rodzaju fenomenem polskiej sceny celebryckiej. Kobieta, która podobno zrobiła karierę w modelingu w USA, przybyła do ojczyzny, by eksponować swoje osiągnięcia i chwalić się bogactwem.

Derpienski już kilkukrotnie wywoływała mnóstwo emocji i kontrowersji. Szczególnie dużo komentarzy budziły jej wywody na temat pieniędzy i życia poza granicami Polski.

Modelka praktycznie bez przerwy musi mierzyć się z zawistnymi komentarzami. Nieustannie powiększa się grono fanów tej gwiazdy, ale i bez przerwy wzrasta grupa oponentów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sylwia Bomba konstruuje sedes w "Nasi w mundurach"

Niedawno Derpienski pokazała w sieci wymowny zrzut ekranu. Jeden z internautów zarzucił jej, że posługuje się angielską wersją swojego polskiego imienia.

Karolina Derpienska, a nie Caroline - napisał użytkownik Instagrama.

Mocna odpowiedź. Caroline Derpienski zamknęła usta internaucie

Caroline Derpienski niemal natychmiast odpowiedziała temu internaucie. Pokusiła się o bardzo wymowną ripostę - pokazała zdjęcie amerykańskiego paszportu, na którym pojawiło się jej imię w wersji zamerykanizowanej.

Pokusiła się też o drobną uszczypliwość. "Soczysty środkowy palec dla ciebie" - dodała Caroline.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić