aktualizacja 

Stało się. Dowbor wraca na plac budowy. Ma ważną misję

135

Na początku maja pojawiła się informacja, która wstrząsnęła wszystkimi fanami serii "Nasz nowy dom". Otóż Katarzyna Dowbor, która przez dziesięć lat spełniała mieszkaniowe marzenia Polaków, została zwolniona przed stację Polsat. Jednak dziennikarka ponownie wraca na plac budowy. Jesteście ciekawi, o co może chodzić?

Stało się. Dowbor wraca na plac budowy. Ma ważną misję
Katarzyna Dowbor (AKPA, Gałązka)

W poniedziałek 8 maja za pośrednictwem Instagrama Katarzyna Dowbor, poinformowała, że po dziesięciu latach współpracy i tworzeniu programu "Nasz nowy dom" została zwolniona ze stacji. W rozmowie z "Super Expressem" zdradziła okoliczności i powody.

Dostałam SMS-a, że mam spotkanie z panem dyrektorem. Nie bardzo wiedziała, w jakiej sprawie, dlatego, że planowaliśmy kolejne transze. Byłam przekonana, że wszystko idzie swoim rytmem. Nagle dostaję wiadomość, że mam się stawić tego i tego dnia. Stawiłam się i byłam zaskoczona - wyznała dziennikarka na łamach "Super Expressu."

- Nie była to rozmowa między nami. Zobaczyłam, że tam jest moja producentka, że jest dyrektor firmy, która produkowała ten program i producent z ramienia Polsatu. Oni wszyscy siedzieli i nie odzywali się słowem. Nagle usłyszałam: "Stacja chce się z Panią pożegnać" - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Daria Ładocha o kulisach "Azji Express". Mówi o trudnej relacji Zdrójkowskich

Jak podkreśla to było dla niej zaskoczeniem. - Zwłaszcza w takim dużym audytorium, bo jeżeli wchodzę i widzę, że są ludzie, z którymi pracuję, to byłam przekonana, że będziemy rozmawiać, co chcemy zmienić w programie - wyjaśniła Katarzyna Dowbor w rozmowie z Moniką Tumińską-Oparą.

Katarzyna Dowbor ponownie wraca na plac budowy. Wyremontuje swój dom

Popularna dziennikarka ma teraz więcej czasu dla siebie. W związku z tym postanowiła wyremontować własny dom.

Niedawno moja mama się przewróciła, nie mogła już mieszkać sama. Musiałam zdecydować o tym, żeby mamie zrobić pokój, a że miałam tylko dwie sypialnie, trzeba było z dużego pokoju mojej córki zrobić dwa - powiedziała.

Dodała, że "cudownie zachował się Artur, już niepracujący w programie budowlaniec". - Zadzwoniłam i powiedziałam: "Mam problem, muszę mamę zabrać do siebie, potrzebuję zrobić w 5 dni pokój dla mamy. Powiedział: "Masz to załatwione" i zrobił - wyjaśniła.

Jak sama podkreśla jest to "coś niesamowitego". - Pokój jest piękny, a jego ściana jest wykonana z desek - wyznała "Super Expressowi" Katarzyna Dowbor.

Teraz marzę o tym, by jeszcze trochę tego remontu zrobić w pozostałej części domu, m.in. chcę wycyklinować podłogi. Stwierdziłam, że tak kocham remonty, że teraz wreszcie wyremontuje swój dom - powiedziała.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić