Kolejne zmiany w życiu Filipa Chajzera. Dziennikarz odszedł z pracy

6

Filip Chajzer przez długie lata był związany ze stacją TVN, współprowadził m.in. program śniadaniowy "Dzień dobry TVN". Dziennikarz jednak pod koniec sierpnia 2023 r. zrezygnował z dalszej współpracy. Teraz Filip Chajzer zakończył również swoją drugą aktywność dziennikarską.

Kolejne zmiany w życiu Filipa Chajzera. Dziennikarz odszedł z pracy
Kolejne zmiany w życiu Filipa Chajzera. Dziennikarz odszedł z pracy (AKPA)

Filip Chajzer to postać, która w polskim świecie mediów zdobyła uznanie i popularność. Jego wszechstronność i charyzma sprawiły, że stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych twarzy telewizji.

Swoje pierwsze kroki w branży stawiał jako redaktor w pismach "Super Express", "Życie Warszawy" i "Newsweek". W latach 2009-2011 pracował jako reporter serwisu informacyjnego "Stolica" w TVN Warszawa.

W maju 2011 roku został reporterem w programie śniadaniowym "Dzień dobry TVN", a  w 2019 roku na stałe wszedł do zespołu prowadzących. Ta i właśnie ta praca przyniosła mu największy rozgłos.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Monika Olejnik punktuje Kaczyńskiego, komentuje zmiany w TVP i apeluje: "Pani Danuto, czekam na przeprosiny"

Filip Chajzer nie pracuje już w Radiu Zet

Z informacji przekazanych przez "Presserwis" wynika, że dziennikarz zakończył właśnie współpracę z Radiem Zet. Filip Chajzer przez cztery miesiące, począwszy od września 2023 roku, wraz z Agnieszką Kołodziejską prowadził weekendową audycję zatytułowaną "Na luzie w Radiu Zet".

Według nadawcy, audycja, którą prowadził syn Zygmunta Chajzera w Radiu Zet, była rozrywkowym programem obejmującym różnorodne tematy od A do ZET, w tym plotki ze świata showbizu. Dodatkowym elementem były sondy uliczne, które przeprowadzał Filip Chajzer.

Filip Chajzer zakończył współpracę z TVN

Przypomnijmy, że niedawno Filip Chajzer pożegnał się z TVN. Dziennikarz 30 sierpnia 2023 roku opublikował na Instagramie post, w którym tłumaczy, dlaczego nie wyobraża sobie już dłużej współpracy ze stacją.

W życiu trzeba być szczerym. Ściema zawsze ma krótkie nogi. Dlatego należy się wam pełna informacja. Dziś zostałem wezwany "na dywanik" w TVN. Powodem jest moja "działalność uliczna". Moja sonda z panią opiekującą się mężem chorym na stwardnienie rozsiane, którą mieliście przyjemność oglądać na moich prywatnych social mediach oraz planowana jedna w tygodniu audycja w Radiu ZET zostały uznane za działalność konkurencyjną i złamanie zapisów umowy - napisał Filip Chajzer na Instagramie.

"Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. Żeby uniknąć niepotrzebnych nikomu nerwów, rozwiązuję właśnie tę umowę sam i na tym kończę przygodę z moją kochaną stacją" - dodał.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić