aktualizacja 

Kosztowały prawdziwy majątek. Obrazy Grażyny Kulczyk sprzedane

70

Grażyna Kulczyk pozbyła się części swojej kolekcji obrazów. Na specjalnie zorganizowanej aukcji można było kupić dzieła sztuki wielkich artystów. Przedmioty sprzedały się za zawrotne kwoty. Niektóre były nawet droższe, niż się spodziewano.

Kosztowały prawdziwy majątek. Obrazy Grażyny Kulczyk sprzedane
Grażyna Kulczyk sprzedała część swojej kolekcji obrazów (AKPA)

Od wielu lat Grażyna Kulczyk znana jest jako miłośniczka i kolekcjonerka sztuki. Nic dziwnego więc, że ogromne zainteresowanie wywołała aukcja obrazów z kolekcji miliarderki. Zbiór zaliczany jest do dwustu najważniejszych na świecie wg prestiżowego magazynu "Artnews". Na sprzedaż wystawionych zostanie łącznie blisko 200 wybitnych dzieł.

W ramach pierwszej aukcji "Awangarda" wystawiono kilkadziesiąt dzieł sztuki z kolekcji Grażyny Kulczyk. Uczestnicy mieli szansę zakupić wyjątkowe obrazy ze zbioru miliarderki. Pomimo zawrotnych cen chętnych nie brakowało. Najdroższy okazał się "SU2" autorstwa Wojciecha Fangora, który sprzedano za 2 i pół miliona złotych, czyli 200 tysięcy złotych więcej niż przewidywano. "Two rainbows" tego samego artysty kupiono za 1,05 mln złotych, a "Przed (Genesis)" Jerzego Ryszarda Zielińskiego "Jurry" za 700 tysięcy złotych.

Grażyna Kulczyk w rozmowie z epoznan.pl opowiedziała, skąd wzięła się u niej chęć sprzedania dzieł. Miliarderka wytłumaczyła, że sprzedawane obrazy spełniły swoją rolę w jej kolekcji. 71-latka chce, aby teraz żyły dalej. Teraz pasjonatka ma zamiar poświęcić się promocji kobiet w świecie sztuki.

Skąd pomysł na sprzedaż? Te dzieła przez lata dały mi wiele radości, spełniły swoją rolę w mojej kolekcji - czas, by żyły dalej, nie chcę ich zawłaszczyć. Wierzę, że mogą dać początek lub rozwinąć wiele kolejnych kolekcji, zainspirować innych, dać energię do promocji sztuki innym kolekcjonerom. A ja pójdę dalej, w kierunku, który jest mi najbliższy od lat: poświęcę się w 100% promocji kobiet w świecie sztuki - powiedziała Grażyna Kulczyk w rozmowie z epoznan.pl.

Kolejne aukcje zostaną przeprowadzone w następnych dniach. Szczególnie głośno zrobiło się również o sprzedaży obrazu Romana Opałki "Akt z pomarańczą". Eksperci przewidywali, że nabywca zapłaci za niego 60 - 80 tysięcy złotych. W rzeczywistości finalna kwota zatrzymała się na poziomie 540 tysięcy złotych.

Zobacz także: Spotkanie u prezydentów. To będzie dziś główny temat
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić