Księżna Diana spojrzała na strażaka. Do niego skierowała ostatnie słowa

W sierpniu 1997 roku w jednym z paryskich tuneli doszło do dramatycznego wypadku samochodowego. Jedną z ofiar była 36-letnia wówczas księżna Diana. "Królowa ludzkich serc" żyła, kiedy na miejscu pojawiły się służby. To jednemu ze strażaków Diana powiedziała słowa, które okazały się jej ostatnimi.

Tak brzmiały ostatnie słowa księżnej Diany?Tak brzmiały ostatnie słowa księżnej Diany?
Źródło zdjęć: © GettyImages | Tim Graham
Anna Wajs-Wiejacka

Diana zginęła w wypadku samochodowym, do którego doszło w paryskim tunelu Pont de l'Alma blisko 27 lat temu. Przez ponad dwie dekady, jakie minęły od zdarzenia, wokół ostatnich chwil byłej żony Karola III narosło wiele teorii spiskowych. Z doniesień medialnych wynika, że kierowca Henri Paul stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w jedną z kolumn w tunelu. Kiedy na miejsce przybyły służby, księżna Diana jeszcze żyła.

W akcji brał udział strażak Xavier Gourmelon. Dwie dekady po dramatycznym wypadku Diany zdradził ostatnie słowa umierającej księżnej. Jak podkreślił, kiedy on i jego koledzy przybyli na miejsce zdarzenia, nikt nie wiedział, że jedną z ofiar jest Diana. Kiedy strażak podszedł do niej, była nieprzytomna. W pewnym momencie odzyskała jednak świadomość.

Spojrzała na mnie i powiedziała: "O mój Boże, co się stało?" — relacjonował francuski strażak w rozmowie z "Good Morning Britain" w 2017 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Król, który przechytrzył Hitlera w Telewizji WP

Z opowieści Xavier Gourmelon wynika, że Diana wydawała się mocno pobudzona, ale po chwili znów straciła przytomność. - Próbowałem ją uspokoić i powiedzieć, że się nią zaopiekujemy, ale ona znowu zemdlała — powiedział.

Miał nadzieję, że Dianę uda się uratować. Stało się inaczej.

Xavier Gourmelon przyznał, że kiedy księżną wyciągnięto z wraku samochodu, jej stan uległ gwałtownemu pogorszeniu. Serce Diany się zatrzymało. - Podjęliśmy więc jej reanimację, po 20 sekundach udało się przywrócić akcję serca i przenieśliśmy ją do karetki — relacjonował strażak.

Gourmelon przyznał, że księżna nie miała widocznych obrażeń, dlatego nie tracił nadziei, że personel szpitala Pitié-Salpêtrière w Paryżu postawi ją na nogi. Tak się jednak nie stało. Serce Diany zatrzymało się około godziny 4 nad ranem, tym razem już na zawsze.

Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje