Ma niemieckie nazwisko. Mówi, jak traktowano ją w polskiej szkole

Słynna uczestniczka show "Królowe życia" Julia von Steinhoff otworzyła się na temat dzieciństwa. Gwiazda show TTV wyznała, jak była traktowana przez swoje niemieckie nazwisko. Okazuje się, że w szkole przeżyła piekło.

Ma niemieckie nazwisko. Tak traktowali ją w polskiej szkoleMa niemieckie nazwisko. Tak traktowali ją w polskiej szkole
Źródło zdjęć: © YouTube | TTV

Julia von Steinhoff wzbudziła w mediach wiele kontrowersji ujawniając przed kamerami swój zawód. Na co dzień uczestniczka "Królowych życia" zajmuje się... projektowaniem trumien. W rodzinnym biznesie odpowiada też za kosmetykę pogrzebową, robi więc makijaże nieboszczykom przygotowując ich do ostatniej drogi.

Nietypowy zawód rodziców i niemieckie nazwisko sprawiły, że Julia nie miała łatwego dzieciństwa. Wyznała, że rówieśnicy nie dawali jej w szkole spokoju. Jak wyznała w najnowszym wywiadzie, to jednak dzięki dziecięcym hejterom zrobiła zawrotną karierę.

Jak komuś się w życiu uda, to albo jest złodziejem, albo gangsterem, albo uprawia jakąś lewiznę. (...) Ja dzięki tym osobom ze szkoły, które mnie nienawidziły, które mówiły mi, że nic w życiu nie osiągnę - dzięki nim jestem w tym miejscu - mówi Julia von Stein serwisowi "Co za tydzień".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dagmara Kaźmierska znalazła miłość?

Ma niemieckie nazwisko. Tak traktowali ją w polskiej szkole

Julia von Steinhoff wyznała, że zawód rodziców prowadzących zakład pogrzebowy stał się powodem wyzwisk. Rówieśnicy nazywali ją "trupiarą". - W szkole moi rówieśnicy bardzo mnie nie lubili. Dziś zastanawiam się dlaczego. Czy to była zazdrość? - zastanawia się "Królowa życia".

Moja rodzina nie była Steinhoff, tylko "rodzina Adamsów". Ja nie spałam w łóżku, tylko w trumnie - wspomina gwiazda TTV.

Dzieciom w polskiej szkole nie spodobało się też nazwisko Julii. - Ze względu na moje niemieckie nazwisko moim wujkiem lub dziadkiem był Hitler. Gdy byłam dzieckiem - bardzo bolało. Dzisiaj to nie boli - wyznała von Stein.

Jak przyznaje Julia von Stein, doskonale wie, że jej rodzice ciężko pracowali, by miała wszystko czego potrzebuje. - Moi rodzice harowali na to, by mnie i mojemu bratu niczego nie zabrakło. (...) To dzięki nim mam takie życie, jakie mam. Bo wiadomo, że pomoc od rodziców dostałam ogromną - mówi "Królowa życia".

Wybrane dla Ciebie
Byli zaskoczeni. Przyłapała ich kamera
Byli zaskoczeni. Przyłapała ich kamera
Wracał z Niemiec do Polski. Nagle taki sygnał po ponad roku
Wracał z Niemiec do Polski. Nagle taki sygnał po ponad roku
Jesteś miłośnikiem psów? Musisz znać odpowiedzi na te pytania
Jesteś miłośnikiem psów? Musisz znać odpowiedzi na te pytania
Polak wygrywa Nagrodę Jamesa Dysona 2025. WaterSense zachwyciło jury
Polak wygrywa Nagrodę Jamesa Dysona 2025. WaterSense zachwyciło jury
Rekord żółtych kartek. Szwedzka liga kobiet z najwyższą liczbą w historii
Rekord żółtych kartek. Szwedzka liga kobiet z najwyższą liczbą w historii
Leśnik chwycił za telefon. "To symbol szczęścia"
Leśnik chwycił za telefon. "To symbol szczęścia"
Wymagająca krzyżówka z historii Polski. 19 pytań, na które odpowie tylko znawca
Wymagająca krzyżówka z historii Polski. 19 pytań, na które odpowie tylko znawca
Wypchnie je z Polski. Nagły zwrot. Synoptycy ogłaszają
Wypchnie je z Polski. Nagły zwrot. Synoptycy ogłaszają
Paczka z białym proszkiem w bazie wojskowej. Kilka osób w szpitalu
Paczka z białym proszkiem w bazie wojskowej. Kilka osób w szpitalu
Rosja nie miała litości. Surowe wyroki dla Kolumbijczyków
Rosja nie miała litości. Surowe wyroki dla Kolumbijczyków
Była w ciąży. Uciekła przed Rosjanami na rowerze. Dwa razy chybił ją dron
Była w ciąży. Uciekła przed Rosjanami na rowerze. Dwa razy chybił ją dron
"Superbroń" Putina bez realnej wartości na polu walki? Ekspert ocenia
"Superbroń" Putina bez realnej wartości na polu walki? Ekspert ocenia