Marcin Hakiel zaniepokoił internautów. Później przerwał milczenie

11

Ostatnimi czasy Marcin Hakiel nie był zbyt aktywny w mediach społecznościowych. Gdy już zamieścił post, internauci mocno się zaniepokoili. Wszystko dlatego, że zdjęcie opublikowane przez tancerza jest wyjątkowo smutne.

Marcin Hakiel zaniepokoił internautów. Później przerwał milczenie
Marcin Hakiel (Instagram)

Marcin Hakiel krótko po ogłoszeniu rozstania z Katarzyną Cichopek wyglądał na wyjątkowo przybitego. Nie było w tym oczywiście nic dziwnego - przecież to nie tancerz chciał rozwodu.

Celebryta zamieszczał sporo smutnych wpisów. Fani byli o niego zaniepokojeni. Wówczas zapewniał jednak, że chodzi na terapię i potrzebuje trochę czasu oraz spokoju, by oswoić się z nową sytuacją.

Później na twarzy Hakiela znów zagościł uśmiech. Wszystko za sprawą nowej relacji. U boku tancerza pojawiła się tajemnicza Dominika. Dzięki niej Marcin stanął na nogi i zaczął z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wakacje na greckiej wyspie. "Atrakcji turystycznych nie brakuje"

Przez jakiś czas celebryta był bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Ostatnio natomiast rzadziej publikował nowe wpisy.

Gdy już wrzucił do sieci zdjęcie, internauci mocno się zaniepokoili. Wszystko dlatego, że na twarzy Marcina zabrakło uśmiechu. Fotografia jest dość smutna. Dominuje na niej czarny kolor, co wzmacnia niezbyt pozytywny wydźwięk migawki.

Marcin Hakiel uspokoił internautów

Wpis Hakiela wywołał duże poruszenie wśród internautów. "Smutne zdjęcie...", "Zdjęcie można interpretować na wiele sposobów. Widzę pięknego człowieka. Każdy z nas ma w sobie swoją wyjątkowość", "Trzymaj się. Życzę Ci zdrowia i spokoju. Podziwiam Cię, będzie dobrze, cokolwiek to dziś znaczy. Będzie. Obiecuję" - czytamy w komentarzach. Niektórzy zaczęli pocieszać tancerza.

W opisie Marcin pisał m.in. o spokoju. Wskazał również równowagę czy też wdzięczność. W odpowiedzi na jeden z komentarzy uspokoił natomiast wszystkich fanów. "Wyglądasz na smutnego. Coś się stało?" - dopytywał jeden z nich.

Nie, wszystko dobrze - zapewnił krótko Marcin.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić