Marcin Wójcik o tragedii Michała Wójcika. "Nie wiem, czy dałbym radę"

Michał Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru kilka miesięcy temu pożegnał swoją ukochaną. Pomimo tak ogromnej tragedii, kabareciarz nie zrezygnował z występów. W rozmowie z "Faktem" skomentował to Marcin Wójcik.

Kabaret Ani Mru MruKabaret Ani Mru Mru
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Michał Wójcik, znany z kabaretu Ani Mru-Mru stracił niedawno partnerkę. Jani od dłuższego czasu zmagała się z nowotworem, który wymagał kosztownego i skomplikowanego leczenia.

Michał Wójcik stracił partnerkę

Kabareciarz starał się robić dla swojej ukochanej, co tylko było możliwe. Zorganizował zbiórki niezbędne na leczenie i pobyt w specjalnej klinice.

Całe życie pomagałem, dziś wyciągam rękę i proszę o pomoc was. Moja Jani zachorowała, ma raka. Ale rak to nie wyrok, chcemy podjąć z nim walkę! Bardzo was proszę o pomoc i fundusze dla niej na pobyt dla niej w klinice. Liczy się każda chwila i każdy grosz — mówił w internecie Michał w czerwcu 2020 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kupili prawie stuletni dom, urządzają go po kawałku. "Decyzję podjęliśmy w pięć minut"

Mimo pomocy fanów Jani przegrała z chorobą. Zmarła w wieku zaledwie 37 lat, 6 marca 2023 r. Informacje o tym podano dopiero po miesiącu.

Marcin Wójcik rozmawiał o tym z "Faktem". Przyznał, że podziwia podejście swojego kolegi z kabaretu, który niemal od razu chciał wrócić do występów.

Michał sam zdecydował, że chce występować, że dla niego to bardzo ważne, by wychodzić na scenę. Pewnie chce się choć trochę oderwać od myślenia i przyznam, że ku mojemu zaskoczeniu świetnie sobie radził z tą tragedią. Ja sam nie wiem, czy bym tak potrafił, ale jemu się udało — powiedział Marcin.

Dodał, że wyjście na scenę daje siłę i pozwala oderwać się od smutnych myśli. Publiczność może też dać ogromną energię, co jest bardzo ważne w kryzysowych sytuacjach.

Energia, jaką dostajemy od ludzi podczas występu, pozwala każdemu z nas nie myśleć o smutnych rzeczach, które przecież i nas spotykają — mówi Marcin Wójcik.
Wybrane dla Ciebie
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami