Marianne Faithfull nie wyklucza, że to koniec. To może być największy cios

Niepokojące fanów Marianne Faithfull informacje docierają z brytyjskich mediów. 74-letnia wokalistka wciąż nie doszła do pełnej sprawności po przebytej wiosną infekcji koronawirusowej. Artystka nie wyklucza, że już nigdy nie zaśpiewa.

Marianne FaithfullMarianne Faithfull przeszła w swoim życiu wiele
Źródło zdjęć: © ONS

W kwietniu ubiegłego roku brytyjska wokalistka trafiła do jednego z londyńskich szpitali. Szybko okazało się, że za uporczywymi objawami przeziębienia (wokalistka straciła w pewnym momencie nawet głos), które od dawna nie dawały Marianne Faithfull spokoju, stoi nowy wirus SARS-CoV-2.

Choć stan artystki był stabilny, a po około miesiącu poinformowała o powrocie do zdrowia, skutki uboczne koronawirusa odczuwa do dziś. W najnowszym wywiadzie dla "Guardiana" Marianne Faithfull wyznała, że choroba trwale uszkodziła jej płuca. Piosenkarka wspomaga się tlenem, odczuwa także zmęczenie i ma problemy z pamięcią krótkotrwałą.

Marianne Faithfull nie wyklucza, że to koniec

Legenda muzyki zdaje sobie sprawę, że być może z powodu uszczerbku na zdrowiu będzie musiała pogodzić się z utratą tego, co dotychczas było całym jej życiem.

Zobacz też: Oni odeszli w 2020 roku

Mogę już nigdy nie śpiewać. Być może to już koniec. Byłabym bardzo smutna z tego powodu, ale z drugiej strony mam 74 lata. Nie czuję się przeklęta, ale też nie jestem niepokonana. Czuję się po prostu człowiekiem. Ale wierzę w cuda i to daje mi nadzieję – powiedziała na łamach wspomnianej gazety Marianne Faithfull.

Przypomnijmy, że wielka artystka doświadczyła w swoim życiu wielu wzlotów i upadków. W przeszłości zmagała się m.in. z uzależnieniem od narkotyków, bulimią czy bezdomnością. Marianne Faithfull walczyła też z rakiem piersi oraz groźną infekcją, której doznała po złamaniu biodra.

Karierę brytyjskiej wokalistki zapoczątkowała piosenka "As Tears Go By" (1964) napisana przez Keitha Richardsa i Micka Jaggera z The Rolling Stones. Z liderem rockowego zespołu łączyła ją zresztą miłosna relacja.

Za najsłynniejszy album w karierze Marianne Faithfull uchodzi "Broken English" z 1979 roku. Piosenkarka ma na swoim koncie 20 płyt, a ostatnia zatytułowana "Negative Capability" ukazała się w 2018 r. Promował ją m.in. singiel z udziałem Nicka Cave'a "The Gypsy Faerie Queen". Na wiosnę artystka planuje wydać kolejny krążek zatytułowany "She Walks In Beauty".

Wybrane dla Ciebie
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada