Najstraszniejsza wizja Jackowskiego. Wpadł w trans

Krzysztof Jackowski nieustannie cieszy się ogromną popularnością. Wiele osób uważnie śledzi jego wizje. Tym razem jasnowidz bardzo mocno zaskoczył. Trudno przejść obojętnie obok jego wyznania.

Krzysztof JackowskiKrzysztof Jackowski
Źródło zdjęć: © YouTube

Krzysztof Jackowski podejmował się różnych zadań. Pomagał szukać zaginionych, a potem uznał, że jest również w stanie dzielić się przepowiedniami. O swoich wizjach regularnie opowiada na platformie YouTube.

Co jakiś czas omawia też różne refleksje. Tym razem zdecydował się opowiedzieć o niezwykłych momentach w trakcie trzydziestoletniej działalności w roli jasnowidza.

To był rok 2007. Lato. Sierpień. Ileż to ludzi wypoczywało wtedy na Mazurach. Między innymi był tam mieszkaniec Rudy Śląskiej, który wypoczywał ze swoimi synami. Kto by przypuszczał, że będzie to jego ostatni wypoczynek. Przez mazurski szkwał utopiło się kilkanaście osób i było to uznane za wielką tragedię, o której pisała prasa. Kolejne dni były czasem wyciągania zwłok z wody. Wszystkie zwłoki wyciągnięto... prócz jednego - powiedział Jackowski na YouTube.

Nieodnalezioną osobą był wspomniany mieszkaniec Rudy Śląskiej - pan Józef. Gdy policja zakończyła działania, do Jackowskiego zgłosił się syn tego mężczyzny. Poprosił o pomoc w poszukiwaniu ojca.

Jest to jedna z najdziwniejszych wizji, z najdziwniejszych zdarzeń, jakie mnie spotkały w jasnowidzeniu. Coś na pograniczu tego i tamtego świata. To mnie dotknęło. Rzeczy niezwykłe - zaznaczył profeta.

Szokujące słowa Krzysztofa Jackowskiego

Syn pana Józefa przywiózł Krzysztofowi Jackowskiemu m.in. koszulkę w kratę, która należała do zaginionego. Jasnowidz twierdzi, że został przez nią... zahipnotyzowany!

Jackowski założył tę koszulę. Bliższy kontakt z ubraniem sprawił, że jasnowidz doznał wizji dotyczącej lokalizacji ciała pana Józefa.

Profeta uważa, że dusza po prostu pragnęła raz jeszcze założyć tę koszulę. W związku z tym zaginiony jakby wszedł w jego umysł.

Wspomnienie Jackowskiego mrozi krew w żyłach. Trudno jednak stwierdzić, na ile ta historia jest zgodna z rzeczywistością. Wobec tego należy ją traktować z delikatnym przymrużeniem oka.

Były prezes TVP ocenił Kurskiego. "Będzie się kojarzył z Zenkiem i Sławomirem"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach