Niepokojące wieści. Ogórek trafiła na SOR
Magdalena Ogórek stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy programów publicystycznych TVP. Na antenie aktywnie broni rządzących, przez co czasami sama niekiedy staje się obiektem docinków. Prezenterka sama słynie z ciętego języka, jednak przez jakiś czas go nie usłyszymy. Magdalena Ogórek trafiła do szpitala.
Magdalena Ogórek opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie ze szpitala. Widać na nim rękę prezenterki z podłączonym wenflonem oraz szpitalny korytarz.
Kochani, nagłe wydarzenie z potrzebą przyjazdu na SOR. Jestem już w domu, ale do piątku nie będzie mnie w pracy - muszę odpoczywać. "Plan Dnia" zostawiam na ten tydzień w dobrych rękach @ewa.bugala. Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia! - podpisała zdjęcie Ogórek.
Pojawienie się Ewy Bugały na antenie tego programu nie będzie zaskoczeniem - obie panie prowadzą "Plan Dnia" na zmianę. Magdalena Ogórek nie zdradziła przyczyny swojej hospitalizacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Już teraz liczą na Dudę. PiS "chce ukraść Polakom" wybór
Czytaj także: Kurzajewski zobaczył, co zrobiła Cichopek. Poleciały łzy
Dopiero co na antenie programu "O co chodzi" doszło do starcia między prezenterką a posłem PO Arturem Łąckim. W jednym z najnowszych wydań polityk porównał publicznego nadawcę do prorosyjskich programów. Zdaniem rządowych mediów, tym samym obraził na wizji samą Ogórek.
Pokazuje pani redaktor takie same paski jak telewizja Putinowska, telewizja rosyjska - stwierdził Łącki.
Już jakiś czas temu Magdalena Ogórek oświadczyła, że nie przejmuje się ani wypowiedziami polityków, ani mediów odnośnie swojej osoby. Jest jeden wyjątek - kiedy ktoś obraża jej córkę. Magda (córka nosi to samo imię co prezenterka) w tym roku skończy 18 lat.
Magdalena Ogórek niczym Krzysztof Ibisz?
Przeglądając zdjęcia Magdaleny Ogórek nie da się nie odnieść wrażenia, że czas się dla niej zatrzymał. Prezenterka jakiś czas temu opublikowała swoje zdjęcia sprzed 20 lat. Jednak niektórych może zaniepokoić widok wychudzonej sylwetki gwiazdy TVP. Na rękach czy dekolcie prezenterki można dosłownie policzyć kości.