Oliwia Bieniuk przerwała milczenie. Tak mówi o "ukochanym"
Oliwia Bieniuk jest coraz popularniejsza. Na wzrost jej rozpoznawalności wpłynęły m.in. występy w programie "Taniec z gwiazdami". Ostatnio uwagę obserwatorów przykuło to, że na zdjęciach pojawia się z tajemniczym kolegą. Kim on jest?
Media bardzo mocno interesują się życiem prywatnym Oliwii Bieniuk. Ostatnio do sieci trafiły zdjęcia, na których towarzyszył jej pewien tajemniczy mężczyzna. Nie brakowało czułych uścisków, ale i pocałunków.
Fani zaczęli się domyślać, że to nowy ukochany Oliwii. Zasypano ją pytaniami na ten temat, natomiast młoda celebrytka wyjaśniła, że "nie ma żadnego ukochanego".
Teraz Bieniuk odniosła się do sprawy w rozmowie z Pomponikiem. Jasno dała do zrozumienia, że to dla niej męczący wątek.
Nie będę komentowała tych zdjęć, to jest moja prywatna sprawa. Prywatna sprawa tej osoby - podkreśliła.
Czytaj także: Magdalena Ogórek miała stalkera. "Chciał mnie zabić"
Paparazzi śledzili Bieniuk. "Trochę byłam zła"
Czujni fotoreporterzy uchwycili Oliwię z tajemniczym kolegą, co nie spodobało się artystce. Nie była przygotowana na to, że ktoś będzie jej robić zdjęcia z zaskoczenia.
Trochę byłam zła. Bardzo nie lubię, jak ktoś za mną jeździ i robi mi zdjęcia. Byłam nieumalowana, nieprzygotowana, wstałam z łóżka, ubrałam dres i poszłam na spacer i na lody. Byłam zła - wyznała Pomponikowi.