oprac. Alicja Nowosielska| 

"On tego nie rozumie". Smutne wieści ze Skolimowa o Jerzym Połomskim

182

88-letni piosenkarz zmaga się z postępującą utratą pamięci. Mimo że niedawno zamieszkał w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie, nie nawiązuje kontaktów z innymi znanymi mieszkańcami.

"On tego nie rozumie". Smutne wieści ze Skolimowa o Jerzym Połomskim
Jerzy Połomski od kilku miesięcy mieszka w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie (AKPA, fot.M.Baranowski)

Stan zdrowia Jerzego Połomskiego znacznie się pogorszył. Artysta po zakończeniu blisko 60-letniej kariery jest zdany tylko na pomoc swojej menadżerki. Nie założył rodziny, a wszyscy jego bliscy już odeszli.

Kilka lat temu zaczęły się problemy ze słuchem i z pamięcią. Połomski nie radził sobie sam z codziennymi obowiązkami. Dlatego jego menadżerka pomogła mu przenieść się do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie.

Jerzy ma niestety problemy z pamięcią i żyje w swoim świecie. Nie mógłby funkcjonować w swoim domu, stwarzałby tam zagrożenie dla samego siebie nawet gdyby przychodziła do niego pielęgniarka - powiedziała "Faktowi" menadżerka Połomskiego Violetta Lewandowska.
Zobacz także: Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie

Choć minęło już kilka miesięcy od przeprowadzki, gwiazdor nie zaadaptował się w Skolimowie. Zdaje się, że pomimo towarzystwa nie czuje się lepiej.

Jerzy nie zaakceptował swojego przeniesienia tutaj. On tego nie rozumie. Tęskni do swojego mieszkania. Poza tym nie ma z nim żadnego kontaktu - wyznała "SE" jedna z mieszkanek domu w Skolimowie.

Wizja powrotu do własnego mieszkania raczej jest już niemożliwa. Jerzy Połomski przepisał swój 100-metrowy lokal na Mokotowie menadżerce w zamian za opiekę do jego śmierci.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić