Operator filmowy zginął w wypadku. Jest zbiórka pieniędzy
Arkadiusz Tomiak zginął w wypadku samochodowym, jadąc do Koszalina na festiwal Młodzi i film. Jego samochód został staranowany przez BMW i wepchnięty pod TIR-a. Osierocił dwójkę dzieci i pozostawił pogrążoną w żałobie chorą na raka żonę. Właśnie ruszyła zbiórka pieniędzy dla jego rodziny.
W nocy z 10 na 11 czerwca zginął tragicznie Arkadiusz Tomiak. Mężczyzna wielokrotnie nagradzany był w środowisku filmowych za swoją pracę operatora. Filmowiec podczas swojej ostatniej podróży zmierzał zresztą na ważne w środowisku wydarzenie, bowiem na Festiwal Debiutów Filmowych "Młodzi i Film" w Koszalinie.
Arkadiusz Tomiak zmarł 10 czerwca. Do wypadku doszło w Lubiewicach - jego samochód został staranowany przez BMW i wepchnięty pod TIR-a, który jechał z naprzeciwka. Auto operatora stanęło w płomieniach. Kierowca BMW został zatrzymany, nie był pod wpływem alkoholu.
Przedstawiono mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego. Kierowca bmw nie upewnił się, że może podjąć manewr wyprzedzania - powiedziała w rozmowie z "Faktem" prokurator Agnieszka Adamska-Okońska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Groźne odkrycie operatora koparki. Natychmiast wezwał służby
Przyjaciele chcą pomóc rodzinie zmarłego
Tomiak pozostawił dwójkę dzieci oraz żonę chorobą na raka. Przyjaciele postanowili ruszyć kobiecie z pomocą i założyli zbiórkę na jednej z popularnych platform.
Arkadiusz był jedynym żywicielem rodziny, jego żona poświęciła się opiece nad córkami, domem i wspieraniem męża w karierze zawodowej.
Czytaj także: Kardynalny błąd Schreiber. Tak wracała z meczu
Agnieszka wciąż potrzebuje regularnych i kosztownych konsultacji oraz kontroli lekarskich. Dlatego sytuacja Agnieszki i córek jest wyjątkowo trudna i delikatna. Śmierć Arka jest nie tylko ogromną tragedią, ale wpłynie również na ich byt i sytuację finansową. Celem tej zbiórki jest zabezpieczenie środków na życie rodziny i wszystko to składa się na naszą prośbę o Wasze wsparcie - czytamy w opisie zbiórki.
Ceremonia pogrzebowa odbyła się we wtorek 25 czerwca mszą święta o godz. 11.00 w Kościele Środowisk Twórczych. Następnie, o godz. 13.00, żałobnicy udali się do Domu Pogrzebowego na Powązkach Wojskowych.
Tomiak został pochowany w urnie. W kościele w centralnym miejscu znalazło się jego czarno-białe zdjęcie, a miejsce tuż przed ołtarzem szybko zaczęło znikać pod kwiatami od zgromadzonych żałobników.