Stockinger się żegna. To było konieczne. "Znikam z Dzień dobry TVN"

Fani Roberta Stockingera nie mają powodów do radości. Wszystko za sprawą tego, że syn popularnego aktora postanowił pożegnać się z widzami "Dzień dobry TVN". Wiadomo już, co zmusiło go do takiego ruchu.

Robert Stockinger, Tomasz StockingerRobert Stockinger, Tomasz Stockinger
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AKPA

Przed laty było bardzo głośno o Robercie Stockingerze. Media plotkarskie rozpisywały się na jego temat przez pryzmat znajomości z Aleksandrą Szwed. Niestety, relacja tego duetu nie przetrwała próby czasu. Rozstanie nastąpiło jednak w zgodzie.

Obecnie zarówno Aleksandra, jak i Robert wiodą szczęśliwe życie. Są w związkach z długim stażem.

Robert Stockinger nie poszedł w ślady ojca. Na co dzień jednak również pracuje przed kamerą, a wszystko za sprawą tego, że dziewięć lat temu postanowił dołączyć do ekipy "Dzień dobry TVN". Obecnie działa w tej śniadaniówce jako reporter.

Syn Tomasza Stockingera robi sobie przerwę

Niestety, ostatnio Robert przekazał niepokojącą informację. Za pośrednictwem InstaStories zakomunikował, że na jakiś czas znika z "Dzień dobry TVN". Problem ma charakter przejściowy. Chodzi o problemy zdrowotne.

Stockinger spostrzegł, że niektórzy widzowie mogli przypuszczać, że przerwa będzie konieczna. Dało się bowiem usłyszeć, że syn popularnego aktora nie jest w optymalnej formie.

Panie i panowie, na razie znikam z "Dzień dobry TVN". Czujni widzowie słyszeli, że od kilku tygodni tracę głos. Biorę się z wrogiem, czyli polipem krtani, za łby. Zobaczymy, kto kogo - napisał Robert Stockinger.

Polipy krtani uznawane są za chorobę zawodową osób pracujących głosem. Najczęściej powstają na skutek przeciążenia aparatu mowy. Nie jest to groźne schorzenie i relatywnie łatwo można je wyleczyć.

Rozpacz w samolocie. W kokpicie pojawiły się kłęby dymu

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył