Tak wyglądał Kurzajewski w latach 90. Lepiej usiądźcie
Ostatnio o Macieju Kurzajewskim mówi się bardzo dużo, a wszystko za sprawą tego, że w końcu potwierdził związek z Kasią Cichopek. Przypominane są między innymi stare nagrania z jego udziałem. Dzięki jednemu z nich możemy zobaczyć, jak wyglądał w 1996 roku.
Kasia Cichopek, Maciej Kurzajewski
Już od dłuższego czasu krążyły plotki o tym, że Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski mają romans. Para w końcu potwierdziła związek. Doszło do tego przy okazji ich wspólnego wyjazdu do Izraela. Dziennikarz zabrał tam swoją nową partnerkę z okazji jej 40. urodzin.
Cichopek i Kurzajewski poznali się w telewizji. Maciej pracuje w niej od wielu lat. Debiut zaliczył w 1993 roku. Gdy był na pierwszym roku studiów, wygrał konkurs na dziennikarzy i prezenterów redakcji sportowej Telewizji Polskiej. Sport uprawiał tak naprawdę od zawsze, jednak mimo to miał problemy z nadprogramowymi kilogramami.
Nigdy nie byłem superszczupłym człowiekiem, zawsze miałem problemy z nadwagą i kiedy skończyłem 30 lat, postanowiłem zrobić coś dla siebie - mówił niegdyś Kurzajewski w radiowej Jedynce.
Jego były szef Janusz Basałaj potwierdził, że na początku Kurzajewskiego "było więcej". - Gdy przyszedł do telewizji, ważył ponad 90 kg. A to facet średniego wzrostu - zaznaczał w rozmowie z wirtualnemedia.pl.
Bardzo szybko o siebie zadbał, bo wiedział, że gdy staje się przed kamerą, trzeba dobrze wyglądać. Podziwiano go za tę przemianę w telewizji - podkreślał.
Tyle Kurzajewski ważył przed laty
W 2020 roku podczas programu "To był rok!" Maciej Kurzajewski mocno się otworzył. Zdradził między innymi, że gdy zaczynał pracę w telewizji, to jego waga wynosiła 95 kilogramów.
Wypełniałem sporą część ekranu. A w 1997 r. zrzuciłem 20 kilogramów i powiedziałem sobie: "to mogę wytrzymać dalej, mogę utrzymać ten stan rzeczy" - zaznaczał.
Na początku przygody z telewizją wyglądał zupełnie inaczej niż obecnie. Dowodem jest choćby poniższe nagranie z 1996 roku. To wywiad Kurzajewskiego z 19-letnim wówczas Adamem Małyszem.
