Anna Lewandowska ma obawy o przyszłość córek. Trudno się dziwić

Anna Lewandowska to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych trenerek fitness z naszego kraju. Ostatnio żona Roberta Lewandowskiego udzieliła wywiadu, w którym mówiła między innymi o swoich córeczkach. Sportsmenka nie ukrywa, że ma pewne obawy.

Anna LewandowskaAnna Lewandowska
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AKPA

Anna i Robert Lewandowscy mają za sobą bardzo ważną zmianę. W lipcu porzucili Niemcy, by zamieszkać w Hiszpanii. Ta przeprowadzka miała oczywiście związek z transferem najlepszego polskiego piłkarza. Napastnik zamienił Bayern Monachium na FC Barcelonę.

Ta przeprowadzka była istotna nie tylko dla sportowej pary. Na pewno mocno ją odczuły pociechy Anny i Roberta. Pięcioletnia Klara i dwuletnia Laura musiały pożegnać się ze swoim dotychczasowym otoczeniem.

Lewandowska nigdy nie ukrywała, że córeczki są dla niej bardzo ważne. Ostatnio mówiła o swoich dzieciach w rozmowie z "Faktem". Wyznała, że ma pewne obawy.

Moje największe marzenie jest na pewno związane z moją rodziną. Moim największym marzeniem jest to, żeby moje córki wyrosły na wspaniałe kobiety. Żeby nie spotykały na swojej drodze złych ludzi, bo o to się najbardziej boję. To jest moje największe marzenie - spostrzegła.

Takie obawy Lewandowskiej nie powinny nikogo dziwić. Powszechnie wiadomo bowiem, że nietrudno spotkać na swojej drodze niewłaściwych ludzi.

Anna Lewandowska przerażona

Niedawno Lewandowska wyznała też, co ją przeraża. Grzmiała w sprawie sytuacji w polskich szkołach.

Muszę przyznać, że statystyki w Polsce są przerażające. 30 proc. dzieci nie chodzi na lekcje WF-u, bo są zwalniane. Jest to przerażające z tego względu, że WF bardzo rozwija. Uczy dyscypliny, samodyscypliny, punktualności i konsekwencji, a to jest w życiu bardzo ważne - powiedziała na konferencji prasowej, cytowana przez pomponik.pl.

Lewandowska wyraźnie podkreśliła, że wychowanie fizyczne jest ważne w życiu każdego człowieka. Spostrzegła jednocześnie, że to inwestycja w przyszłość.

Dusili Popławską na planie foliową torbą. "To są niebezpieczne sceny"

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"