W TVP oglądały go miliony. Dlaczego Kurski zwolnił Makłowicza?

Robert Makłowicz to jeden z najpopularniejszych polskich prezenterów kulinarnych. Przygodę z telewizją rozpoczął od TVP, która zyskała dzięki niemu tysiące nowych widzów. Dlaczego po latach znakomitej pracy dziennikarz został zwolniony decyzją ówczesnego prezesa TVP?

Robert Makłowicz Robert Makłowicz
Źródło zdjęć: © AKPA

Robert Makłowicz pracuje w telewizji już od 25 lat i cały czas cieszy się niesłabnącą popularnością. Widzowie cenią go za ogromną wiedzę, elokwencję i zajmujący sposób, w jaki opowiada o historycznych, geograficznych i kulinarnych ciekawostkach.

Telewizyjną karierę Makłowicz rozpoczął od niedzielnego cyklu reportaży "Podróże kulinarne Roberta Makłowicza", emitowanych na antenach Telewizji Polskiej. Program łączył pokolenia. Starsi i młodsi wspólnie zasiadali przed telewizorami, by towarzyszyć dziennikarzowi w jego wycieczkach po całym świecie.

W 2008 roku w miejsce tego cyklu wszedł nowy format "Makłowicz w podróży". Oba te programy cieszyły się ogromną popularnością na poziomie średnio ponad 2 milionów widzów. Nagle, dokładnie 16 marca 2017 roku, Makłowicz poinformował, że TVP zerwała z nim współpracę. Co było tego powodem?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyjątkowy wywiad z Robertem Makłowiczem. Zdradził, jak uczy się języków obcych

Dlaczego Makłowicz został zwolniony z TVP?

Jak wskazuje "Pomponik", poszło o manipulację i... czytanie z kartki. Cała sprawa miała swój początek podczas nagrywania spotu reklamowego TVP2. Makłowicz miał wówczas zareklamować program "Bake Off - Ale ciacho!", w którym był jurorem.

Producenci chcieli, by prezenter przeczytał tekst kartki. To nie było w stylu Makłowicza, dlatego się na to nie zgodził. Przygotował własny slogan: "Telewizja smakuje różnie, ale ten program wyłącznie słodko i doskonale".

Ostatecznie jednak w spocie wykorzystano wyłącznie drugą część tekstu. W reklamie Makłowicz wypowiedział zdanie "Telewizja smakuje wyłącznie słodko i doskonale". Dziennikarz uznał to za manipulację mającą na celu wychwalanie TVP, czego robić nie chciał.

Słowa, których użyłem, dotyczyły programu Bake Off: Ale ciacho! - o czym świetnie wiedzieli realizujący spot - jednak świadomie i bez mej wiedzy zacytowali je w innym kontekście - napisał wówczas na Facebooku.

Po nagłośnieniu sprawy w mediach społecznościowych Makłowicz został wezwany przez szefa TVP2 Marcina Wolskiego. Podobno prezenter był nawet straszony pozwami o zniesławienie, a w końcu został zwolniony przez Jacka Kurskiego.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy