Wałęsa wrzucił zdjęcie z kotem. "O co chodzi z Jarkami i kotami?"

Jarosław Wałęsa - syn byłego prezydenta opublikował w mediach społecznościowych świąteczne zdjęcie z kotem. Uszczypliwie nawiązał do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Jarosław WałęsaJarosław Wałęsa
Źródło zdjęć: © Facebook

Jarosław Wałęsa opublikował w sieci kilka zdjęć ze świąt, które spędzał w rodzinnym gronie. Na jednej fotografii widzimy, jak polityk PO pozuje z żoną i dziećmi. Przy okazji syn byłego prezydenta złożył wszystkim świąteczne życzenia.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Na drugim zdjęciu Jarosław Wałęsa pozuje z kotem. "O co chodzi z Jarkami i kotami?" - pyta z przekąsem polityk PO.

Też uwielbiam koty i przez pomyłkę niektórzy mówią do mnie panie Jarku - zażartował w odpowiedzi jeden z internautów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nietrudno się domyślić, że Wałęsa nawiązał do Jarosława Kaczyńskiego, który od lat jest zapalonym kociarzem.

Prawdziwym hitem stały się zdjęcia prezesa PiS czytającego "Atlas kotów" podczas głosowania w Sejmie. - Czytałem sobie, zamiast wysłuchiwać kolejnych opowiadań o rzeczywistości, której nie ma - tłumaczył kilka lat temu Kaczyński.

W jednym z wywiadów dla Interii Jarosław Kaczyński zdradził, że jego koty mają wyraziste charaktery. - Czarny przypomina mi kota, którego kiedyś miałem, a który wymiarami był bliski Godzilli. Przy tamtym to jednak Czaruś jest po prostu dużym czarnym kotem. Oba z Fioną jakoś tam ze sobą żyją, ale pokazują, że nie ma zmiłuj, tłuką się po pyskach regularnie. Nie jestem w stanie zrozumieć powodów tych walk - koty mają swój świat - tłumaczył.

Prezes PiS pozwala swoim kotom na wiele. Swobodnie mogą korzystać z dostępnych w domu Kaczyńskiego siedzisk. - Oba najpierw wchodzą do mojego pokoju, a później na tapczan. Kiedy się odwracam, kot wygania kocicę, bo lubi być sam. Ja mam dobrą kocicę i złego kota. Jest między nimi pewna konkurencja. Chodzi o to, gdzie kto śpi - wyznał w rozmowie z "Super Expressem".

Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody