Paulina Antoniak
Paulina Antoniak| 
aktualizacja 

Znani posłowie PiS nie chcą startować w wyborach samorządowych. "Wiedzą, że będą firmować porażkę"

327

Wiele osób widzi ich jako mocnych kandydatów w wyborach samorządowych. Jednak jak dowiedział się "Super Express", wcale nie chcą startować. - Wiedzą, że będą firmować swoim nazwiskiem porażkę i to drugą z rzędu po tym, jak straciliśmy władzę w wyborach parlamentarnych - powiedział ważny polityk Prawa i Sprawiedliwości dziennikarzom "Super Expressu". Czy czołowi politycy PiS postanowili odmówić wysłannikom Jarosława Kaczyńskiego?

Znani posłowie PiS nie chcą startować w wyborach samorządowych. "Wiedzą, że będą firmować porażkę"
Ważni potencjalni kandydaci PiS w wyborach na prezydentów największych miast mają odmawiać kierownictwu partii (PAP, Wojtek Jargiłło)

Kolejni ważni politycy PiS nie chcą startować w wyborach samorządowych

Ważni politycy PiS odmawiają Jarosławowi Kaczyńskiemu? Z informacji, do których dotarli dziennikarze "Super Expressu" wynika, że czołowi ludzie Prawa i Sprawiedliwości nie chcą startować w wyborach samorządowych i tym samym ubiegać się o fotele prezydentów miast. Jak ustalił tabloid odmówić mieli, między innymi, Przemysław Czarnek, Małgorzata Wasserman czy Adam Andruszkiewicz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Grodzki o PiS: mają grzechy na sumieniu

Jeden z polityków PiS przyczyny upatruje w przegranych wyborach parlamentarnych - zauważa "Super Express". Twierdzi, że wolą pozostać w Sejmie lub wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

- Odmówiła Małgorzata Wassermann, odmówił Przemek Czarnek, czy Adam Andruszkiewicz. Wolą zostać w Sejmie albo wystartować w eurowyborach. Wiedzą, że będą firmować swoim nazwiskiem porażkę i to drugą z rzędu po tym, jak straciliśmy władzę w wyborach parlamentarnych - powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości dziennikarzom "Super Expressu".

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki również postawił tezę, że posłowie partii nie chcą kandydować w wyborach samorządowych w związku z lepszym realizowaniem się w Sejmie.

- O ile wiem, to w ogóle posłowie różnych partii nie chcą kandydować w wyborach samorządowych, uważając, że lepiej się realizują w Warszawie. Jak ktoś jest w Sejmie, to rzadko się zdarza, że potem wraca czy startuje do samorządu - powiedział Czarnecki.

Za namową Beaty Szydło w wyborach samorządowych o fotel prezydenta miasta miała ubiegać się Małgorzata Wasserman - czytamy w se.pl.

Byłabym szczęśliwa, gdyby pani Małgorzata Wassermann się zdecydowała. Uważam, że byłaby świetnym prezydentem, ale to przede wszystkim musi być jej decyzja - powiedziała Beata Szydło na spotkaniu z wyborcami w Krakowie w ostatni weekend.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić