Ulice jak rwące potoki i powalone drzewa. Gwałtowna burza przeszła przez Włochy
W niedzielę 24 sierpnia gwałtowna burza przetoczyła się przez rejon miast Rimini i Cervii. Ulewne deszcze zamieniły się w rwące potoki, zalewając tunele. Służby walczą ze skutkami żywiołu na popularnych plażach regionu Emilia-Romania, gdzie wypoczywają dziesiątki tysięcy turystów.
Najważniejsze informacje
- Burza spowodowała zalanie ulic i tuneli w Rimini i Cervii.
- Wiatr osiągał prędkość do 120 km/h, a opady wyniosły ponad 70 mm.
- Trwa akcja usuwania szkód na plażach nad Adriatykiem.
W niedzielę nad ranem wybrzeże Emilii-Romanii zostało dotknięte przez gwałtowną burzę. Najbardziej ucierpiały miasta Rimini i Cervia, gdzie ulice zamieniły się w rwące potoki, a tunele zostały zalane. Sytuacja wymagała natychmiastowej reakcji służb ratunkowych.
Jacek Kopczyński nie zaprosi Patrycji Markowskiej na ślub. Ożeni się jeszcze w tym roku? "Święta spędzę z narzeczoną, a może żoną" (WIDEO)
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, burza przyniosła ze sobą porywisty wiatr, który osiągał prędkość do 120 km/h, oraz intensywne opady deszczu, które przekroczyły 70 mm. W wyniku tego wiele drzew zostało powalonych, a piwnice i tunele zalane. W Rimini uruchomiono sztab kryzysowy, aby skutecznie zarządzać sytuacją.
Na plażach nad Adriatykiem, gdzie przebywały dziesiątki tysięcy turystów, rozpoczęto natychmiastowe usuwanie zniszczeń. Lokalne władze i mieszkańcy wspólnie pracują nad przywróceniem normalności w regionie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wnioski i przyszłość
Nawałnica przesuwała się z południa na południowy wschód. Z największą siłą uderzyło w wybrzeże między Cervią a Rimini, pozostawiając za sobą długi ślad zniszczeń. To nie tylko zalane ulice, ale także powalone drzewa, które spadały na zaparkowane w pobliżu samochody.
Jak informuje serwis inmeteo.net, choć nie odnotowano ofiar w ludziach, skala zniszczeń jest zatrważająca. Wraz z nadejściem poranka i rozpoczęciem pierwszych inspekcji, coraz wyraźniej rysuje się obraz dramatycznych konsekwencji nocnego kataklizmu. Drogi stały się nieprzejezdne, liczne linie energetyczne zostały zerwane, a samochody i popularne kąpieliska uległy poważnym uszkodzeniom.