Zapowiada się pogodowy armagedon! Nie wychodź z domu!
W czwartek i w piątek (15 i 16 czerwca) przez Polskę mają przejść gwałtowne burze z gradem! IMGW ostrzega, że wszystkiemu towarzyszyć będzie bardzo silny i porywisty wiatr. Warto pozostać w domu, zamknąć okna i zabezpieczyć ruchome elementy w ogrodzie lub na balkonie.
Gdzie mają pojawić się gwałtowne burze? Zagrożony jest przede wszystkim pas północno-wschodniej Polski. Na niebezpieczne zjawisko atmosferyczne powinni uważać m.in. mieszkańcy Pomorza, Kujaw, Warmii i Mazur, a także Podlasia.
Skandaliczne słowa Marka Suskiego na komisji kultury. "Do widzenia debile"
Czekają nas między innymi intensywne wyładowania atmosferyczne, grad (o zróżnicowanej wielkości) oraz wiatr, którego prędkość przekroczy 70 kilometrów na godzinę.
Wszystkiemu towarzyszyć będą też bardzo obfite opady deszczu. W niektórych rejonach kraju spadnie nawet 30 milimetrów wody na metr kwadratowy. To dobra informacja dla wszystkich, których dotknęła susza. W ostatnich tygodniach w Polsce mieliśmy znaczny niedobór opadów.
Prawdopodobieństwo przewidzianych burz jest bardzo wysokie. IMGW wskazuje, że zjawisko dotknie nas na 80%. Początek załamania pogody przewidziano na 15 czerwca (czwartek).
W niektórych rejonach kraju na wyładowania atmosferyczne i intensywny deszcz możemy natknąć się także 16 czerwca (piątek). Pogoda ma poprawić się w piątkowe popołudnie.
Jak zareagować na burze z silnym wiatrem? Warto o tym pamiętać!
Warto dobrze przygotować się do opadów, burzy i silnego wiatru. Na co koniecznie trzeba zwrócić uwagę?
Meteorolodzy wskazują, że z balkonów, tarasów i działek powinny zniknąć wolnostojące elementy, które mogłyby odlecieć przy silnym podmuchu. Zabierz pranie, parasole, dmuchane zabawki czy podobne rzeczy. Zamknij bramę i drzwi od garażu.
Odstaw auto w bezpieczne miejsce. W trakcie silnego wiatru samochód nie powinien stać pod drzewami. Jeżeli w naszym rejonie ma dojść do opadów gradu, zaparkujmy pojazd w garażu albo zasłońmy szyby i karoserię kocami. To ochroni karoserię przed uszkodzeniem.