Iran narusza pakt nuklearny. Przekroczył limit wzbogaconego uranu

Iran przekroczył próg 300 kg zapasów wzbogaconego uranu, naruszając limit określony podczas porozumienia nuklearnego w 2015 r. - podaje agencja informacyjna Fars.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | HO

Teheran od kilku dni ostrzegał, że przekroczy limity. Miała to być odpowiedź na kolejne surowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone oraz wyraz niezadowolenia z finału konferencji w Wiedniu. Irański minister Abbas Arakczi powiedział, że wypracowane z przedstawicielami UE, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii stanowisko nie wystarczy, by uratować porozumienie nuklearne z 2015 r.

Odrzucamy wszelkie ultimatum; ocenimy wypełnianie przez Iran jego zobowiązań - napisali we wspólnym oświadczeniu po konferencji Federica Mogherini, Jean-Yves Le Drian, Heiko Maas oraz Jeremy Hunt.

8 maja Iran ogłosił, że przestanie stosować się do niektórych zapisów umowy. Zapowiedział, że sygnatariusze mają 60 dni na spełnienie warunków dotyczących ochrony Iranu przed amerykańskimi sankcjami. Zagroził, że po upływie tego czasu zawiesi wypełnianie kolejnych zobowiązań.

Europejczycy wciąż mają czas. Ale pośrednio wyrazili swoją niezdolność do działania. Nie powinni myśleć, że po 60 dniach będą mieć kolejne 60 dni - oświadczył na konferencji prasowej rzecznik irańskiej agencji energii atomowej Behruz Kamalwandi.

Zobacz także: "Jest upośledzony umysłowo". Iran komentuje decyzję Donalda Trumpa

W 2018 r. z porozumienia nuklearnego wycofały się Stany Zjednoczone. Jednocześnie nałożyły sankcje na Iran. W porozumieniu pozostały jeszcze Rosja, Wielka Brytania, Francja, Chiny oraz Niemcy. Zgodnie z postanowieniami umowy atomowej z 2015 r. irańskie zasoby wzbogaconego uranu miały być na 15 lat drastycznie zredukowane z prawie 12 ton do 300 kg.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona