Adam Małysz "nie owija w bawełnę". Mówi o nowym trenerze polskich skoczków

W środę zakończyło się zgrupowanie trenerów skoków narciarskich w Wiedniu - pod przewodnictwem nowego szkoleniowca Biało-Czerwonych, Thomasa Thurnbichlera. Adam Małysz, w rozmowie ze skijumping.pl, uchylił nieco kulisów na temat tego, jak wyglądały te dni.

Adam MałyszAdam Małysz
Źródło zdjęć: © East News

Na początku kwietnia Thomas Thurnbichler został nowym trenerem reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Od razu wziął się do pracy, a jedną z decyzji było to, aby zorganizować zgrupowanie dla trenerów. To coś, czego w polskich skokach jeszcze nie było. Zgrupowanie odbyło się w Wiedniu.

Małysz, w rozmowie ze skijumping.pl, opowiedział o szczegółach dotyczących tych dni. Bez owijania w bawełnę wyjawił dość nietypowy problem, jaki pojawił się już na początku współpracy między Thurnbichlerem a polskimi trenerami. Chodzi o barierę językową.

Niektórzy bardzo się bali. Na początku zorganizowano zapoznanie, w ramach którego każdy miał powiedzieć o sobie parę słów. Nie każdy świetnie włada językiem angielskim, ale wszyscy byli w stanie powiedzieć coś o sobie - przyznał Małysz dla skijumping.pl.

To nie jest jednak zupełnie nowa sytuacja, bo podobną barierę przełamywano, gdy trenerem Polaków był inny Austriak, Stefan Horngacher.

Nowy trener główny i jego asystenci na pewno nauczą się też kilku polskich zwrotów, bo tak funkcjonowało to za kadencji Stefana Horngachera. Dość szybko nauczył się podstaw, które pozwalały na komunikowanie się za pomocą mieszanki języka polskiego, angielskiego i niemieckiego - dodał dyrektor naszej reprezentacji.

Małysz wyraził swoje zadowolenie z tego, jak przebiegało wspomniane zgrupowanie trenerów. Wspomniał, że był to czas, aby każdy mógł się wypowiedzieć, przekazać swoje pomysły i obawy.

Od razu zaznaczono, że to odpowiedni czas na zakwestionowanie czyjegoś zdania, rozwianie wątpliwości, bądź przedstawienie swojej opinii. Żeby nie było tak, że teraz ktoś się nie odzywa, a za jakiś czas coś wyjdzie na jaw. Tutaj mają być otwarte karty - stwierdził.

Wideo niesie się po sieci. Gracz Barcelony zachował się jak Ronaldo

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię