Dostał potężny mandat. "Panie Tomku, już w Polsce tak nikt nie jeździ"

Tomasz Adamek dzięki zarobionym w trakcie kariery bokserskiej milionom może pozwolić sobie na zakup wielu drogich samochodów. Okazuje się, że "Góral" ma słabość do szybkiej jazdy, co udowadnia mandat, jaki niedawno otrzymał. Dokładną kwotę napomnienia podał na "Kanale Sportowym".

Na zdjęciu Tomasz AdamekNa zdjęciu Tomasz Adamek
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Tomasz Adamek Instagram

Już w sobotę (24.02) Tomasz Adamek i Mamed Chalidow zmierzą się na gali KSW Epic. Walka została zakontraktowana w formule bokserskiej z limitem wagowym do 99 kg. Obaj bohaterowie tego zestawienia są w ostatnich dniach stałymi bywalcami mediów sportowych, a rozmowy z nimi dotykają tematów związanych nie tylko z przygotowanie do walki.

Dowodem tego stanu rzeczy jest historią, którą na antenie "Kanału Sportowego" opowiedział Tomasz Adamek. Utytułowany bokser znany jest ze swojego zamiłowania do samochodów sportowych. Jak przyznał, czasem zdarza mu się też przekroczyć dozwoloną prędkość, czego efektem są mandaty. "Góral" zdradził, jaką najwyższą karę musiał jak dotąd zapłacić.

Teraz, 5 tys. zł mi przysłali, z tej wizyty w Polsce. Gdzieś chyba na odcinkowym nie złapali, nie wiedziałem, że jest i przyszedł mi mandat właśnie. Znaleźli mój adres tutaj i przyszedł, 5 tys. zł muszę zapłacić - przekazał Adamek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Majdan wprost o konflikcie Lewandowskiego z Błaszczykowskim. "Nie każdy w drużynie musi się kochać"

47-latek nie zdradził dokładnie, z jaką prędkością się poruszał, jednak przyznawał, że jechał naprawdę szybko. Zważywszy na wysokość mandatu można jednak zakładać, że musiał mocno depnąć pedał gazu. Adamek przyznał również, że w trakcie wizyt w Polsce przyzwyczaił się już do mandatów wystawianych przez krajową policję.

Mnie jak już łapią, to mówią, "Panie Tomku już w Polsce tak nikt nie jeździ". Ja mówię: Adamek z New Jersey jeszcze może tak jeździć. Bardzo proszę o pouczenie, dziękuję i jedzie się dalej - mówił 47-latek.

Przypomnijmy, że w 2013 roku Adamek został w Stanach Zjednoczonych ukarany za jazdę pod wpływem alkoholu. Musiał zapłacić wówczas grzywnę o wartości 1635 dolarów (około 5 tysięcy złotych), a także na pół roku utracił amerykańskie prawo jazdy. Później wielokrotnie bagatelizował to zdarzenie i zapewniał, że wyjeżdżając z restauracji wpadł w lekki poślizg i jedynie zarysował dwa zaparkowane w pobliżu pojazdy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową