Anglicy nie wpuścili Juergena Kloppa do więzienia. Decyzja była stanowcza

Kiedy Boris Becker przebywał w zakładzie karnym, zgłosił chęć zobaczenia się z przyjacielem Juergenem Kloppem. Służba więzienna nie pozwoliła na taką wizytę.

Juergen Klopp w momencie wysiadania z samolotuJuergen Klopp w momencie wysiadania z samolotu
Źródło zdjęć: © Wikipedia | kyivcity.gov.ua

Legendarny niemiecki tenisista spędził w więzieniu w Londynie niespełna osiem miesięcy. Boris Becker został skazany za ukrywanie majątku wartego miliony funtów i co za tym idzie, uchylanie się przed spłatą zadłużenia. Becker został skazany na 2,5 roku więzienia, po czym 15 grudnia został z niego zwolniony i deportowany do Niemiec.

Po wyjściu z zakładu karnego, Boris Becker opowiedział dziennikarzom o swoich przeżyciach. Jedna z najciekawszych historii jest związana z Juergenem Kloppem. Niemiecki menedżer pracuje od lat w Liverpool FC i mógł odwiedzić przyjaciela w Londynie.

Podałem jego nazwisko władzom więzienia, ale wrócili do mnie i powiedzieli, że on nie może przyjechać. To dlatego, że jest zbyt sławny i martwią się o jego bezpieczeństwo. To było za duże ryzyko - opowiada Boris Becker, cytowany przez "Daily Mail".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Pozwolono mi na dwa widzenia w miesiącu i za każdym razem najpierw musiałem przedstawić władzom więzienia nazwiska odwiedzających. Nie był to skomplikowany proces, ale akurat na przyjazd Juergena nie pozwolili - dodaje były tenisista.

Poznali się na Wimbledonie

Boris Becker poinformował Juergena Kloppa o braku możliwości spotkania z nim, co było nieprzyjemną wiadomością dla menedżera Liverpool FC.

Boris jest idolem mojego dzieciństwa. Poznaliśmy się osobiście na Wimbledonie siedem lat temu. Zorganizowała to moja żona. Wiedziała, że chcę go poznać. Obserwowałem jego karierę bardzo długo. Pozostaliśmy w kontakcie i ważne było dla mnie, żeby Boris wiedział, że jestem z nim. Teraz liczy się tylko to, że Becker jest znów na wolności - mówi Juergen Klopp.
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?