Barcelona mierzy się z problemami. A i tak jest faworytem
Barcelona, mimo trudności z rejestracją piłkarzy, jest typowana na faworyta La Liga. Klub liczy na sukcesy z Wojciechem Szczęsnym i Robertem Lewandowskim.
Najważniejsze informacje
- Barcelona zmaga się z problemami rejestracyjnymi zawodników.
- Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski są kluczowymi postaciami zespołu.
- Lamine Yamal, młoda gwiazda, nosi numer „10” w Barcelonie.
Barcelona, mimo że jest faworytem do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii, boryka się z trudnościami związanymi z rejestracją nowych zawodników. Klub, w którym grają Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski, musi stawić czoła surowym zasadom finansowym La Ligi.
Katalońskie media, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa, wskazują, że Barcelona ma problem z rejestracją zawodników. Wszystko przez surowe zasady finansowe La Ligi. Problem dotyczy takich zawodników, jak choćby Wojciech Szczęsny.
Nie jestem zadowolony z tej sytuacji, ale znam ją i wierzę w klub – oświadczył w piątek trener Barcelony Hansi Flick, licząc przede wszystkim na rejestrację nowego bramkarza Joana Garcii i angielskiego napastnika Marcusa Rashforda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Are u ready?". Tak Polacy świętowali tytuł
W inauguracyjnym spotkaniu FC Barcelony z Mallorcą polscy kibice nie zobaczą żadnego z polskich zawodników. Ma murawie zabraknie nie tylko Szczęsnego, ale i Roberta Lewandowskiego, który opuści mecz z powodu kontuzji mięśnia uda w lewej nodze. Dodatkowo niepewny pozostaje debiut nowego nabytku, Marcusa Rashforda — tu na przeszkodzie stoją formalności.
Młoda gwiazda Lamine Yamal
Lamine Yamal, 18-letni talent, jest jednym z głównych kandydatów do zdobycia Złotej Piłki. Młody zawodnik, który nosi numer „10”, ma poprowadzić Barcelonę do sukcesów w tym sezonie. Jego rywalizacja z Mbappe porównywana jest do legendarnej już rywalizacji Messiego z Cristiano Ronaldo.
Real Madryt, z Kylianem Mbappe na czele, również ma wysokie aspiracje. Klub chce zmazać złe wrażenie po poprzednim sezonie i szuka rewanżu za porażki z Barceloną. Pierwsze „El Clasico” odbędzie się 26 października.
Hiszpańskie kluby wydały w tym roku 340 mln euro na transfery, z czego największe zakupy przeprowadziły drużyny z Madrytu. Dla porównania, w Anglii wydatki te wyniosły prawie 2,4 mld euro.