Boniek o decyzjach Urbana. Komentuje powrót Grosickiego
Jan Urban zaskoczył nieprzewidywalnymi powołaniami do reprezentacji Polski. Kamil Grosicki wrócił do drużyny, a Robert Lewandowski znów zostanie kapitanem. Zbigniew Boniek w "Przeglądzie Sportowym" skomentował decyzje selekcjonera. Wrócił do wydarzeń z czerwca.
Jan Urban wysłał pierwsze powołania przed meczami z Holandią i Finlandią. Do kadry wrócił Kamil Grosicki (w czerwcu rozegrał "pożegnalne" spotkanie), a także pomijani przez Michała Probierza Tomasz Kędziora i Kamil Grabara. Nowy trener sprawdzi kilku nowych zawodników (m.in. Arkadiusza Pyrkę).
Wybrane przez trenera zestawienie wzbudziło w środowisku piłkarskim sporo emocji. Według Zbigniewa Bońka szef drużyny Biało-Czerwonych "postawił ratusz na środku rynku, czyli tak, jak się to robi w każdym normalnym mieście". Obrazowo odniósł się nie tylko do nazwisk sportowców, ale także przywrócenia opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu.
Pomysły Michała Probierza się nie sprawdziły. Teraz można dojść do wniosku, że nie było czerwca w reprezentacji Polski, w którym odbyło się huczne pożegnanie Grosickiego, ani problemów z odbieraniem opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu. Wracamy do tego, co było. Życzę Jankowi powodzenia — skomentował w "Przeglądzie Sportowym".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Tak Anita Włodarczyk szlifuje formę na mistrzostwa świata
Zbigniew Boniek dodał, że jego zdaniem gwiazdor FC Barcelony powinien przewodzić kadrze "dopóki będzie w niej grał" i to "nie powinno nikogo dziwić". Z kolei nagły powrót Kamila Grosickiego uznaje za dowód na to, że w czerwcu atmosfera w drużynie nie była idealna.
To pokazuje, że były problemy. No bo skoro Grosicki skończył grać w reprezentacji, to z jakiegoś powodu musiał to zrobić. Skończył, bo najwyraźniej wiedział, że już nie będzie powoływany. Wokół tej sprawy unosi się trochę dziwny zapach, ale nie chcę rozdrapywać tych ran — podsumował były prezes PZPN.
Kiedy mecze reprezentacji Polski we wrześniu?
Reprezentacja Polski w czwartek (4 września) rozegra wyjazdowe spotkanie z "Pomarańczowymi" w Holandii. Trzy dni później (7 września) — już na własnym terenie — sprawdzi się w boju z Finlandią. Obydwa spotkania rozpoczną się o 20:45.
Odbędą się w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Jeśli podopiecznym Jana Urbana po wszystkich meczach nie uda się zdobyć przynajmniej drugiego miejsca w grupie G, marzenia o turnieju legną w gruzach. Aktualnie Polska zajmuje 3. miejsce.