Była rywalka Julii Szeremety. Tak nazwał ją prezydent

W sobotni wieczór w boksie w kategorii do 57 kilogramów odbył się pojedynek o złoty medal. Walczyła w nim Tajwanka Lin Yu-Ting oraz Polka Julia Szeremeta. Walka zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem pięściarki z Azji. Nowy przydomek złotej medalistce nadał teraz prezydent Tajwanu.

PARIS, FRANCE - AUGUST 2: Lin Yu-ting (red) of Taiwan (TPE), competes against Sitora Turdibekova (blue) of Uzbekistan during the Women's 57kg preliminary round 16 match on the seventh day of the Olympic Games Paris 2024 at South Paris Arena on August 2, 2024 in Paris, France. (Photo by Aytac Unal/Anadolu via Getty Images)Była rywalka Julii Szeremety. Tak nazwał ją prezydent
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu
Jakub Artych

Kiedy sędzia podniósł rękę Lin Yu-ting na olimpijskim finale kobiet w kategorii do 57 kg w Paryżu w 2024 roku, Tajwan świętował historyczny moment. Lin Yu-ting zdobyła pierwszy złoty medal olimpijski dla Tajwanu w boksie.

Jak podkreśla portal "BBC", jej zwycięstwo nad Polską Julią Szeremetą mocno ucieszyło prezydenta Tajwanu, Lai Ching-te, który nazwał ją "córką Tajwanu" i pochwalił za pokazanie niesamowitego skupienia i dyscypliny, mimo jego zdaniem przeciwności takich jak dezinformacja i cyberprzemoc.

Przypomnijmy, że w trakcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu Lin Yu-ting i algierska bokserka Imane Khelif znalazły się w centrum kontrowersji w związku z tym, że zostały zdyskwalifikowane przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu (IBA) z zeszłorocznych mistrzostw świata.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Pod siatką". Tak wyglądał ostatni trening przed finałem igrzysk. Jedno rzuca się w oczy

Całą aferę rozpoczął szef IBA Umar Kremlew. To Rosjanin, powiązany z Kremlem i Władimirem Putinem. W trakcie konferencji nazwał Lin Yu-ting i Imane Khelif "mężczyznami". Stwierdził też, że obie zawodniczki oblały tzw. "test płci".

Działania IBA i Kremlewa budzą kontrowersje, tym bardziej że w 2023 roku Khelif pokonała niezwyciężoną wcześniej Rosjankę Azalię Aminewą. I to właśnie wtedy, trzy dni później po tej wygranej, Khelif została zdyskwalifikowana przez IBA. W efekcie Aminewa - rodaczka i ulubienica Kremlewa - znowu miała perfekcyjny, nieskalany porażką bilans walk.

Propaganda nie wygrała jednak ze sportem. Międzynarodowy Komitet Olimpijski uznał decyzję ówczesnego ciała zarządzającego boksem za "rażąco niesprawiedliwą" i pozwolił im rywalizować w Paryżu. W związku z decyzją, jaką podjęła IBA, i powiązaniami Kremlewa z Putinem, MKOl postanowił zerwać stosunki z IBA.

Potem doszło do tego, że Tajwanka oskarżyła organizację i jej szefa o oczernianie jej dobrego imienia. Co ciekawe, Lin w rozmowie z CNA English News wyraziła zrozumienie dla pytań dotyczących jej wyglądu.

To prawdopodobnie przez mój wygląd. Przyciąga dużo uwagi. Czasami, gdy idę do toalety, ktoś mnie pyta: "Czy to ta właściwa?" Wtedy mówię im, że jestem kobietą - powiedziała Lin.

Była rywalka Julii Szeremety. Jest bohaterką kraju

W rodzinnej miejscowości Lin, New Taipei City, setki ludzi świętowały jej sukces, a wśród nich była matka zawodniczki, która wyraziła wdzięczność za wsparcie dla swojej córki.

Choć Igrzyska Olimpijskie w Paryżu dobiegły końca, debata na temat kwalifikacji płciowej w sporcie trwa.

Prezydent MKOl, Thomas Bach, zasygnalizował możliwość rewizji regulaminu dotyczącego tej kwestii, co pokazuje, że dyskusja nad równością i sprawiedliwością w sporcie będzie trwała jeszcze długo.

Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus